Aż dwa na trzy pociągi z Ukrainy do Polski uruchomione w pierwszych dwóch miesiącach tego roku przyjechały do swoich stacji docelowych później, niż zakłada to rozkład jazdy. Tylko nieco lepiej wyglądają statystyki dotyczące kursów w kierunku przeciwnym. Sytuację ma poprawić – ale dopiero w grudniu – wydłużenie czasu na odprawę graniczną w Medyce oraz na przesiadki z pociągów krajowych do międzynarodowych.
Wielokrotnie informowaliśmy na naszych łamach o
dużym problemie opóźnień pociągów pasażerskich kursujących pomiędzy Polską a Ukrainą. Niepunktualność odjazdów cechowała zarówno połączenia z Przemyśla w kierunku Lwowa i dalej do Kijowa i Odessy, jak i z Chełma do Kowla. Mimo upływu czasu przewoźnikom (PKP Intercity i Kolejom Ukraińskim – Ukrzaliznycia, UZ) nie udało się wciąż znaleźć skutecznego sposobu na poprawę punktualności międzynarodowych kursów.
Od grudnia czas przejazdu wzrośnie – czy wraz z punktualnością? – W styczniu i lutym tego roku połączenia Polska – Ukraina obsłużyły łącznie po 243 pociągi kursujące w obu kierunkach. W ogólnej liczbie składów z Ukrainy ok. 65 proc. odnotowało opóźnienia – mówi Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity. Co więcej, niepunktualny przyjazd ukraińskiego pociągu do polskiej stacji końcowej niejednokrotnie wpływał na opóźnienie kursu powrotnego (choć nie była to jedyna przyczyna powstawania opóźnień w tym kierunku). – W liczbie składów wyjeżdżających z Polski opóźnienia odnotowało ok. 40 proc. – informuje nas bowiem przedstawicielka przewoźnika. Sumując więc dane z obu kierunków, można zauważyć, że doszło już do sytuacji, w której nieco więcej kursów przyjechało lub odjechało po czasie, niż zostało zrealizowanych punktualnie.
– PKP Intercity na bieżąco współpracuje ze Strażą Graniczną i Urzędem Celno-Skarbowym w Przemyślu, aby prace służb granicznych nie powodowały opóźnień pociągów – zapewnia nas przy tym rzecznik prasowy spółki. Przewoźnik rozmawia ze służbami m.in. o możliwości wprowadzenia zmian w grafiku połączeń. – Efektem tych konsultacji jest wprowadzenie od rozkładu jazdy 2019/2020 dłuższych czasów na odprawę graniczną w Medyce dla pociągów przyjeżdżających z Ukrainy – zapowiada Agnieszka Serbeńska.
Zmiany także w zakresie skomunikowań z pociągami krajowymiInną przyczyną powstawania opóźnień kursów wyjeżdżających z Polski jest oczekiwanie na opóźnione pociągi z głębi kraju do Przemyśla. – W ramach rozkładu jazdy 2019/2020 zaplanowano dłuższe czasy na skomunikowania, co powinno zminimalizować opóźnienia pociągów z uruchomienia – ocenia nasza rozmówczyni.
Nie wiemy przy tym, czy poza punktualnością kursów poprawi się także poziom oferty. PKP Intercity na razie nie informuje bowiem o swoich planach w zakresie uruchamiania nowych połączeń (wcześniej zapowiadano m.in.
rozpoczęcie obsługi relacji Lublin – Rawa Ruska – Lwów). – O zmianach w rozkładzie jazdy informujemy wówczas, gdy decyzja o nich wchodzi w życie i są już zapisane w rozkładzie – tłumaczy Agnieszka Serbeńska.