Polregio zostanie na międzywojewódzkiej trasie Łódź – Toruń

W grudniu 2023 r. Łódzka Kolej Aglomeracyjna zlikwidowała swoje kursy relacji Łódź Fabryczna – Toruń Wschodni. W ich miejsce województwa łódzkie i kujawsko-pomorskie wspólnie uruchomiły pociągi Polregio Łódź Kaliska – Toruń Główny (jedna para) i Łódź Kaliska – Bydgoszcz Główna przez Toruń (jedna para). Przez pierwsze trzy miesiące kurs powrotny z Bydgoszczy był rozbity na dwa oddzielne połączenia Bydgoszcz – Kutno i Kutno – Łódź, od marca możliwy jest już przejazd bezpośredni.

Zmiana relacji ma plusy i minusy

Choć pociągi nie łączą już centrów Łodzi i Torunia, bo nie docierają ani na łódzki Dworzec Fabryczny, ani do Torunia Miasta, nowy układ przyniósł podróżnym pewne korzyści. Najważniejszą z nich wydaje się możliwość dojazdu bez przesiadki z Łodzi do Bydgoszczy. Bezpośrednie połączenie regionalne pomiędzy tymi miastami powróciło do rozkładu jazdy po ok. dwóch dekadach przerwy.

Wszystko wskazuje na to, że aktualny układ zostanie zachowany także w kolejnym roku. – Obecnie nie planujemy zmian w ofercie na odcinku z Łodzi do Torunia – stwierdził bowiem Zespół Prasowy Polregio pytany o ewentualną zmianę liczby kursów, relacji itp. oraz o utrzymanie połączenia w okresie od grudnia 2024 r. Spółka zastrzega przy tym, że rozkład jazdy przygotowuje we współpracy z organizatorami – urzędami marszałkowskimi, które zlecają i finansują realizację przewozów.

Frekwencja rośnie, ale powoli

Jakie są dotychczasowe doświadczenia ogólnopolskiego przewoźnika w obsłudze pociągów z Łodzi do obu stolic województwa kujawsko-pomorskiego? – Bezpośrednie połączenie na trasie Łódź – Bydgoszcz cieszy się rosnącą popularnością – stwierdzają służby prasowe spółki. Dynamika wzrostu jest przy tym umiarkowana, bo w drugim kwartale tego roku przewieziono o 4 proc. pasażerów więcej w porównaniu z pierwszym kwartałem, gdy w drodze powrotnej z Bydgoszczy do Łodzi przez większość dni niezbędna była przesiadka.

Dodajmy, że Polregio realizowało kursy z Łodzi do Torunia także do 2020 r. Później bezpośrednie połączenia w tej relacji zniknęły z rozkładu jazdy. Komunikację odtworzyła na zlecenie łódzkiego marszałka ŁKA, początkowo oferując kursy z Łodzi do Włocławka, a potem wydłużając ich trasę do Torunia Głównego i wreszcie do Torunia Wschodniego.