Po publikacji tekstu dotyczących odwoływania nawet 30 i więcej pociągów każdego dnia na Podkarpaciu, spółka przesłała do nas swoje oświadczenie.
Oświadczenie „ws. poprawiającej się sytuacji związanej z realizacją rozkładu jazdy w województwie podkarpackim” Polregio przesłało do nas 3 lipca, krótko po tym jak opublikowaliśmy tekst „
Mnóstwo odwołanych pociągów na Podkarpaciu. Nie kursują też nowe pojazdy”. Wcześniej na wysłane przez nas pytania odpowiedział tylko urząd marszałkowski Podkarpacia. Poniżej cała treść oświadczenia przewoźnika.
Oświadczenie Polregio„Polregio, w ramach umowy z województwem podkarpackim podpisanej w 2020 roku, realizuje połączenia regionalne na Podkarpaciu, także w ramach Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej (PKA), która funkcjonuje od stycznia 2021 roku. Ze względu na trudną sytuację kadrową w zespole drużyn trakcyjnych, Spółka miała przejściowe trudności z realizacją rozkładu jazdy, co wiązało się z koniecznością odwołania części pociągów kursujących w tym regionie. Odwołane kursy były realizowane autobusową komunikacją zastępczą (ZKA). W związku z powyższym spółka zwróciła się do zarządu województwa o akceptację zawieszenia kursowania części pociągów, które mają najniższą frekwencję pasażerów (pod uwagę brano także możliwość skorzystania przez pasażerów z innego pociągu w odstępie od 30 do 50 minut), na czas wakacji. Ostatecznie spółka uzyskała zgodę na czasowe zawieszenie pociągów na siedmiu liniach, m.in. Rzeszów-Dębica, Rzeszów-Kolbuszowa oraz Przeworsk-Rzeszów, w okresie od 3 lipca do 31 sierpnia 2024 r
Z informacji prasowej wynika pośrednio, że główna część odwołań pociągów dotyczy sztandarowego projektu Podkarpacia – Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej – która wymagała budowy nowych przystanków kolejowych przez PKP Polskie Linie Kolejowe oraz zakupu taboru i budowy zaplecza dla niego za kwotę 363 mln złotych (kupiono 12 zespołów trakcyjnych i zbudowano nową halę obsługową). Niemal drugie tyle (334 mln zł) wydała PLK na budowę i modernizacja linii kolejowych na węźle Rzeszowskim oraz budowę nowych przystanków, realizowana w ramach projektu „Budowa Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej”.
Sytuacja była spowodowana licznymi absencjami chorobowymi wśród maszynistów i trwającym procesem szkolenia kandydatów, mającym na celu uzyskanie świadectwa maszynisty. Aby zapobiec wystąpieniu podobnej sytuacji w przyszłości, Polregio podjęło wszelkie możliwe działania, by jak najszybciej uzupełnić zatrudnienie w drużynach trakcyjnych, w tym między innymi podpisało list intencyjny z PKP Cargo na przesunięcie na potrzeby przewoźnika pasażerskiego do 300 maszynistów zatrudnionych wcześniej u operatora towarowego. Pierwsi z nich, po odbyciu obowiązkowych szkoleń pozwalających im zdobyć uprawnienia do obsługi pociągów pasażerskich, będą mogli rozpocząć pracę w Polregio od połowy sierpnia 2024 r.”
Odwołania dotyczą głównie PKAWojciech Dinges, obecny wiceprezes Polregio, zapewnił na portalu X, że obecnie sytuacja dotyczy wyłącznie 7 pociągów, z których dla 5 uruchomiono zastępczą komunikację autobusową. Dziennikarze lokalnych mediów twierdzą, że lista odwołanych pociągów z końcem grudnia była dużo wyższa.
Odwołania dotyczą głównie pociągów kursujących w ramach PKA. Inwestycja w tabor i zaplecze PKA pochłonęła kwotę 363 milionów złotych, prawie drugie tyle warty był projekt PKP Polskich Linii Kolejowych (334 mln zł) związany z przebudową węzła rzeszowskiego i jego modernizacją i budową nowych przystanków. System za tak olbrzymie pieniądze okazał się niewydolny z uwagi na braki kadrowe operatora.