Jednym z tematów ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury był nadzór nad Polregio i przeniesie go do Ministerstwa Infrastruktury. Wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski zapowiedział, że rozmowy w tej sprawie już trwają, a cała operacja dojdzie do skutku.
Nowe kierownictwo Ministerstwa Infrastruktury od kilku miesięcy porządkuje sprawy związane z nadzorem nad spółkami kolejowymi, w których państwo jest głównym albo całościowym właścicielem. Dzięki temu pod kuratelę resortu odpowiedzialnego za kolej trafiła wreszcie “matka” wszystkich spółek z grupy PKP, a więc
PKP S.A., a także
Centralny Port Komunikacyjny.
Ostatnim elementem układanki, który wciąż nie znalazł się na swoim miejscu, jest nadzór nad największym polskim przewoźnikiem kolejowym (pod kątem liczby przewożonych pasażerów w skali roku), a więc Polregio. Przypomnijmy, że działalność spółki wciąż nadzoruje Ministerstwo Aktywów Państwowych, podobnie jak miało to miejsce w przypadku wspomnianego już PKP S.A.
To “rozbicie dzielnicowe” nie służy bieżącej działalności przewoźnika, który musi się orientować na oba wspomniane ministerstwa, co z perspektywy kolejowej nie ma żadnego sensu. Podczas niedawnego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury posłowie dopytywali o ten aspekt, a także o to, czy Polregio w końcu trafi pod nadzór resortu infrastruktury.
Do sprawy odniósł się wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski.
– Pierwsze prace w temacie przeniesienia nadzoru nad Polregio z Ministerstwa Aktywów Państwowych do Ministerstwa Infrastruktury ruszyły. W tej sprawie wiceminister Kropiwnicki rozmawiał już z zarządem Polregio, a za chwilę przyjdzie czas na rozmowy o tym z resortem infrastruktury. Co istotne, my dowieziemy ten temat do końca. To jest kwestia czasu, bowiem oba ministerstwa są zgodne, że trzeba to po prostu przenieść pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury – powiedział zebranym Ziejewski.