Uruchomieniem połączenia kolejowego Polski z rosyjskim obwodem kaliningradzkim nie jest zainteresowany ani marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, ani PKP Intercity. Ten pierwszy tłumaczy się sytuacją geopolityczną.
– Sytuacja ma wymiar geopolityczny. Jeśli chodzi o kwestie małego ruchu granicznego, jest on dobrze oceniany przez społeczności Warmii i Mazur oraz przez Rosjan. Natomiast jesteśmy w pewnego rodzaju klinczu, związanym z embargiem i polityką w stosunku do Rosji, trudno jest więc dyskutować o zwiększeniu zaangażowania aż po połączenie kolejowe – powiedział marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin.
– Bardziej angażujemy się na próbach rozwoju ruchu kołowego, zachęcamy naszego partnera do remontu lub budowy dróg po stronie rosyjskiej. Jeśli po naszej stronie drogi są, warto by było, by działały one również po drugiej stronie granicy, ze względu na możliwość transportu towarów – powiedział marszałek Brzezin.
O możliwości uruchomienia połączenia kolejowego Olsztyn – Kaliningrad mówiło się w 2013 i 2014 roku. W 2013 roku urząd marszałkowski chciał nawet dofinansować takie połączenie kwotą 155 tys. zł, jednak nie wykazali nim zainteresowania Rosjanie, mimo, że w lobbing na jego rzecz zaangażował się m.in. konsulat w Kaliningradzie. W 2014 roku Tomasz Pasikowski, prezes PR, również mówił o możliwości uruchomienia połączenia Olsztyn – Kaliningrad (z przesiadką w Braniewie na pociąg RŻD), jednak ostatecznie do tego nie doszło. Ostatni międzynarodowy pociąg pospieszny relacji Gdynia – Kaliningrad uruchamiany przez PKP Intercity (prowadził też wagony z Berlina) przejechał przez granicę polsko-rosyjską w październiku 2013 roku.
Zapraszamy na V Kongres Kolejowy, który odbędzie się 28 października 2015 roku w Katowicach. W tym roku wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi analiza polskiego rynku kolejowego oraz kwestia przygotowania inwestycji w infrastrukturze kolejowej.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz TUTAJ.