Partnerzy serwisu:
Biznes

Zakończył się protest w Parzniewie [aktualizacja]

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

EIB
Kolster
SKODA
Exatel

Data publikacji:
06-12-2018
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

BIZNES
Zakończył się protest w Parzniewie [aktualizacja]
fot. PKP PLK
Na dziś (6 grudnia) zapowiedziany został kolejny protest podwykonawców firmy Astaldi. Tym razem miała zostać zablokowana Centralna Magistrala Kolejowa, ale protestujący zmienili plany i uruchomili protest w Parzniewie pod Warszawą [aktualizacja].

18 października blisko setka ciężarówek i maszyn budowlanych zablokowała rondo w Żyrzynie na drodze krajowej nr 17 między Warszawą a Lublinem. Teraz szykuje się kolejny protest – podwykonawcy firmy Astaldi w liście do premiera zapowiadają blokadę Centralnej Magistrali Kolejowej. Ma w niej uczestniczyć 29 podwykonawców remontujących linię nr 7 i kilkunastu odpowiedzialnych za modernizację trasy E59. – Nie chcemy już rozmawiać z przedstawicielami PKP PLK, z którymi cały czas są prowadzone rozmowy i nic konkretnego przez dwa miesiące z nich nie wynika. Chcemy porozmawiać bezpośrednio z ministrem infrastruktury lub jego zastępcą, aby przyjrzeli się działaniom spółki państwowej i zwrócili uwagę, jak są polscy podwykonawcy w swoim kraju przez nią traktowani –piszą podwykonawcy w piśmie cytowanym przez "Gazetę Wyborczą" .

– Zdajemy sobie sprawę z uciążliwości naszej formy protestu, ale po prostu nie mamy z czego żyć. Wielu z nas zainwestowało w prace swoje oszczędności. Do tej pory PKP PLK wypłaciły nam 62 ze 140 mln należności i to głównie firmom, które wcześniej z tą spółką współpracowały. Sumy, które do tej pory otrzymali inni podwykonawcy, są jedynie ułamkiem tej kwoty, niewystarczającym do prowadzenia przez nich dalszej działalności – argumentuje właściciel jednej z firm, które pracowały przy modernizacji linii kolejowej nr 7 cytowany przez gazetę.

Czy będzie protest?

Grupa PKP poważnie podchodzi do zapowiedzi protestu. Powołano w tej sprawie sztab kryzysowy. Zarząd PKP PLK podkreśla jednak, że informacja o proteście jest podpisana nieczytelnie, a adres mailowy, z którego przesłano pismo, jest tymczasowy. W efekcie nie ma informacji, z kim rozmawiać na temat ewentualnego odwołania protestu. – Odpowiedzieliśmy na e-mail, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi – informuje członek zarządu PLK Arnold Bresch, przypominając, że podczas spotkania z podwykonawcami na początku tego tygodnia nie było żadnych sygnałów o eskalacji problemów.

PLK przyznaje, że rozwiązanie problemu pozostałych roszczeń nie będzie proste. Kolejne spotkanie wyznaczone jest na 14 grudnia – na nim PKP PLK ma poinformować, którzy wykonawcy mogą jeszcze liczyć na pieniądze na podstawie złożonych już dokumentów. Pozostałym wykonawcom ma zostać zaproponowane nowe rozwiązanie. Jednak zarządca infrastruktury podkreśla, że bez jakiegokolwiek udokumentowania wykonanej pracy nie może wypłacić pieniędzy.

Wypłacono już połowę

Jak podała dziś PKP PLK, podwykonawcom wypłacono już nawet przeszło 70 mln złotych. Wciąż jest to jednak połowa żądanej kwoty. Jak wyjaśnia członek zarządu PKP PLK Radosław Celiński, problem dotyczy przede wszystkim kilku firm, które nie zostały zgłoszone jako podwykonawcy. Jest to prawnie możliwe, jeżeli koszt wykonywanych prac nie przekracza 50 tys. złotych. Firmy te miały z Astaldi po kilka–kilkanaście umów bilansowanych tak, by żadna pojedyncza nie przekraczała ustawowego progu. 

Prezes Ireneusz Merchel zapewnia, że po zerwaniu umowy pomiędzy PKP PLK a Astaldi inwestor zrobił przegląd pozostałych kontraktów pod tym kątem, i wygląda na to, że na żadnym z nich nie występuje tak duża liczba niezgłoszonych podwykonawców. – To pokazuje dużą rolę inżyniera kontraktu, który prowadzi nadzór na nasze zlecenie – zauważa. 

Członek zarządu Arnold Bresch dodaje, że w przypadku linii nr 7 wszystkie strony popełniły błędy – niedoświadczeni podwykonawcy, inżynier kontraktu i sama PKP PLK. Gdyby było inaczej, system zabezpieczania podwykonawców by zadziałał. Dlatego na kolejnych inwestycjach zarządca rozmawia bezpośrednio z podwykonawcami o ich sytuacji. 

Aktualizacja [6 grudnia]

Według informacji TOK FM z godz. 10:00 rano, nie jedną, ale trzy trasy kolejowe pod Warszawą zamierzają zablokować podwykonawcy włoskiej firmy Astaldi. – Tam, gdzie mieliśmy blokować, policja przyjechała i protest będzie utrudniony. Ale mamy jeszcze dwa miejsca: w stronę Białegostoku i w stronę Gdańska. PKP PLK musi to odczuć (akcję protestacyjną – red.) – mówi w rozmowie z reporterem Krzysztofem Horwatem jeden z przedstawicieli protestujących.

Według informacji "Rynku Kolejowego" blokada torów została właśnie (ok. 10:40) uruchomiona w Parzniewie koło Pruszkowa. To odcinek, którym prowadzą tory dwóch dwóch linii kolejowych – podmiejskiej 447 i dalekobieżnej nr 1. Jadą tędy pociągi w kierunku m.in. Łodzi, Wrocławia, Krakowa i Katowic. Informacje te potwierdza radio TOK FM:

Aktualizacja godz. 11:20. Pierwsze odwołane pociągi

Jak informują Koleje Mazowieckie, w związku z protestami społecznymi i zablokowaniem torów kolejowych od godz. 10:45 wstrzymany został ruch pociągów na odcinku Grodzisk Mazowiecki – Pruszków. Do odwołania wprowadzona została zmieniona organizacja ruchu pociągów Kolei Mazowieckich.

Pociągi będą kursować na odcinku Warszawa – Pruszków oraz Grodzisk Mazowiecki – Skierniewice. Na odcinku Pruszków – Grodzisk Mazowiecki wprowadzona została awaryjna zastępcza komunikacja autobusowa. Pociągi i autobusy będą kursować w odstępstwie od rozkładu jazdy pociągów. Opóźnienia mogą wynosić do 60 minut. Od godz. 11:15 wprowadzone zostaje honorowanie wszystkich ważnych biletów Kolei Mazowieckich – KM w pociągach Warszawskiej Kolei Dojazdowej (WKD) na całej sieci ich kursowania. Ponadto do odwołania obowiązuje wzajemne honorowanie biletów KM – PKP Intercity (w pociągach kategorii TLK i IC), na całej sieci kursowania pociągów KM.

Odwołany został już pierwszy pociąg SKM 17/S-1 na odcinku Warszawa Zachodnia – Pruszków. 

Aktualizacja 12:00 Zmiany w organizacji ruchu na trasie Warszawa – Grodzisk Mazowiecki, Kraków, Łódź

Jak informuje PLK, w związku z utrudnieniami na torach, spowodowanymi protestami podwykonawców włoskiej firmy Astaldi na przejeździe kolejowo-drogowym w Parzniewie na trasie Warszawa – Grodzisk Mazowiecki, Kraków, Łódź, Katowice wprowadzono zmiany w organizacji ruchu. Pociągi dalekobieżne kursują trasą zmieniona m.in. przez Radom.

Pociągi podmiejskie od Warszawy dojeżdżają do Pruszkowa. Dalej na odcinku do Grodziska Mazowieckiego wprowadzono zastępczą komunikację autobusową. Wprowadzone zostaje wzajemne honorowanie ważnych biletów pomiędzy przewoźnikami.

Od wczoraj, 5 grudnia, w celu organizacji ruchu w sytuacji nadzwyczajnej, powołano specjalny zespół złożony z pracowników zarządcy infrastruktury i przewoźników, który nadzoruje i koordynuje przewozy na sieci kolejowej. Zapewniono dodatkowych pracowników – maszynistów posiadających znajomość szlaku na trasach zastępczych oraz osoby do pełnienia roli pilotów dla drużyn pociągów skierowanych na zmienione trasy. Informacje o sytuacji na przejazdach otrzymuje Straż Ochrony Kolei oraz policja – informuje PLK. 

Zarządca infrastruktury przypomina w informacji prasowej swoje dotychczasowe działania dotyczące podwykonawców Astaldi. Nie przestawiła dotąd żadnego nowego pomysłu na wyjście z impasu. 

Aktualizacja godz. 12:30

Odwołane zostały od godziny 11:00 pociągi Warszawa – Łódź Fabryczna – Warszawa. Niektóre pociągi zostały skierowane na trasy zmienione, np. Bielsko-Biała – Gdynia; Kraków – Warszawa; Gdynia – Gliwice zostały skierowane na trasę przez Czachówek.

Aktualizacja godz. 13:00

Już dziesięć pociągów PKP Intercity zostało odwołanych w związku z protestem – większość z nich w całej relacji. Pasażerowie oczywiście mogą liczyć na zwrot pieniędzy za bilet. PKP IC organizuje komunikację zastępczą za odwołane pociągi. – Zostało uruchomionych pięć autobusów jako ZKA wahadłowe w relacji Grodzisk Mazowiecki – Pruszków dla podróżnych z pociągów kończących bieg w Grodzisku. Od st. Pruszków przejazd pociągami SKM i KM. Dodatkowo Koleje Mazowieckie uruchomiły 6 autobusów ZKA na ww. trasie –informuje "Rynek Kolejowy" rzeczniczka PKP Intercity Agnieszka Serbeńska.

Aktualizacja 14:09 ruch wznowiony

Jak podała Wirtualna Polska, blokada torów w Parzniewie została zakończona. Zaczynają się rozmowy PLK z protestującymi w starostwie powiatowym w Pruszkowie. "Rynkowi Kolejowemu" udało się potwierdzić, że ruch został wznowiony o 14:01.

– Na wniosek przewoźników przejazd kolejowy zostanie zamknięty, wyłączony z ruchu i zablokowany pojazdami SOK na zewnątrz rogatek - poinformowały Koleje Mazowieckie.
Partnerzy działu

EIB
Kolster
SKODA
Exatel

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Zmiany na linii otwockiej. Przerwa w ruchu i tymczasowy peron

Infrastruktura

Zmiany na linii otwockiej. Przerwa w ruchu i tymczasowy peron

Jakub Madrjas 01 czerwca 2023

Kolejny etap prac na linii z Warszawy do Otwocka

Fotorelacje

Kolejny etap prac na linii z Warszawy do Otwocka

inf. pras oprac. JM 02 grudnia 2022

Będzie takt dla pociągów PKP Intercity z Lublina do Warszawa

Pasażer

Sosna przy linii kolejowej nr 7 w Falenicy będzie pomnikiem przyrody

Prawo i polityka

Nowa lubelska łącznica kolejowa. Jakie pociągi po niej pojadą? [zdjęcia]

Infrastruktura

Zobacz również:

Zmiany na linii otwockiej. Przerwa w ruchu i tymczasowy peron

Infrastruktura

Zmiany na linii otwockiej. Przerwa w ruchu i tymczasowy peron

Jakub Madrjas 01 czerwca 2023

Kolejny etap prac na linii z Warszawy do Otwocka

Fotorelacje

Kolejny etap prac na linii z Warszawy do Otwocka

inf. pras oprac. JM 02 grudnia 2022

Będzie takt dla pociągów PKP Intercity z Lublina do Warszawa

Pasażer

Sosna przy linii kolejowej nr 7 w Falenicy będzie pomnikiem przyrody

Prawo i polityka

Nowa lubelska łącznica kolejowa. Jakie pociągi po niej pojadą? [zdjęcia]

Infrastruktura

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5