Województwo podlaskie poinformowało o podpisaniu aneksu z Przewozami Regionalnymi. Samorząd województwa na realizację przewozów kolejowych przeznaczy w 2019 r. kwotę ponad 25 mln zł. co pozwoli wykonać 1 696 349,042 pockm (o 160 tys. pockm więcej, niż w bieżącym rozkładzie) i uruchomić średnio w dobie 69 pociągów regionalnych.
Pod koniec września na stronach internetowych PKP Polskie Linie Kolejowe został opublikowany wstępny zarys rozkładu jazdy pociągów 2018/19. Wobec zgłoszonego przez Polregio projektu dla województwa podlaskiego zaprotestowała Fundacja Nowe Spojrzenie wspólnie z Razem Podlasie. Na konferencję prasowej nazwano rozkład jazdy "antypasażerskim sabotażem" i wezwano organizatora przewozów - urząd marszałkowski - do wprowadzenia zmian.
Fundacja Nowe Spojrzenie przesłała "Rynkowi Kolejowemu" podsumowanie swoich postulatów (o komentarz do nich poprosiliśmy Urząd Marszałkowski, niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy odpowiedzi). Po pierwsze, w rozkładzie jazdy pojawia się pociąg do Ełku, który z Białegostoku odjedzie około 5:15, w miejsce aktualnie odjeżdżającego około 12:30. - Zmiana na pewno nie spodoba się pasażerom. Pociąg uruchamiany tak wcześnie będzie woził powietrze, ponieważ zaledwie około pół godziny po jego odjeździe tą samą trasą wyruszy szybszy skład TLK. Poranny pociąg z Białegostoku przyjedzie do Ełku około 6:55. Przewoźnik zaplanował jego odjazd z Ełku około 7:43, a do stacji w Białymstoku dotarłby na około godzinę 9:15 - wylicza wiceprezes fundacji Piotr Figiel.
- Wnioskowaliśmy o uruchomienie pociągu z Ełku lub Grajewa do Białegostoku w sześciogodzinnej przerwie między około 6 a 12. W chwili zgłaszania do PLK rozkładu jazdy, istniało wiele możliwości technicznych realizacji tego postulatu, bez konieczności likwidowania pociągu do Ełku z 12:30. Jednak przewoźnik wraz z urzędem marszałkowskim wybrali oczywiście to najgorsze. – irytuje się Piotr Figiel dodając, że ani Przewozy Regionalne, ani Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego nie konsultowali z nikim wdrażanego rozwiązania. I przypomina, że od prawie dwóch lat popularny szczytowy pociąg do Ełku, który z Białegostoku odjeżdżał około godziny 17 skrócony został do Grajewa. Zapotrzebowanie na kurs Białystok – Ełk było na tyle duże, że w miejsce pociągu jeżdżą teraz prywatne busy. Kolejnym błędem zdaniem fundacji jest utrzymanie niekorzystnego rozkładu na linii do Suwałk, gdzie pasażerowie nie mają powrotnego pociągu z Białegostoku w popołudniowym szczycie. W nowym rozkładzie zaplanowano prawie pięciogodzinną przerwę w kursowaniu pociągów.
Jest aneks, będzie więcej połączeńWczoraj (16 października) województwo podlaskie zorganizowało konferencję prasową na której poinformowano o podpisaniu aneksu z Przewozami Regionalnymi (Polregio), skutkującego wydłużeniem tras niektórych pociągów i uruchomieniem nowych. Samorząd województwa na realizację przewozów kolejowych przeznaczy w 2019 r. kwotę ponad 25 mln zł. co pozwoli wykonać 1 696 349,042 pockm (o 160 tys. pockm więcej, niż w bieżacym rozkładzie) i uruchomić średnio w dobie 69 pociągów regionalnych – jak podkreśla samorząd, jest to największe zamówienie eksploatacyjne ostatnich lat.
Dzięki aneksowi mają zostać wprowadzone następujące zmiany:
- na odcinku Białystok – Szepietowo - pociąg, który od dwóch lat jeździł w relacji Białystok – Łapy od stycznia pojedzie w relacji Białystok – Szepietowo;
- rozszerzone zostały terminy kursowania pociągów na trasach Białystok – Suwałki, Białystok – Kuźnica Białostocka, Hajnówka – Siedlce i Białystok – Czeremcha.
- na wyremontowanej linii nr 32 pojedzie dodatkowa para pociągów (Białystok – Czeremcha).
- wydłużona zostanie również relacja pociągu kursującego do Grajewa.
Zarząd Województwa Podlaskiego w roku 2019 zamierza kontynuować przewozy do Kowna. Oferta zakłada uruchomienie dwóch par pociągów w relacji Białystok – Kowno oraz Kowno – Białystok w soboty i niedziele i po jednym kursie z Białegostoku do Kowna w piątki a także w poniedziałki z Kowna do Białegostoku. Na realizację tych przewozów samorząd zamierza przeznaczyć kwotę 1 402 810,76 zł.
W sezonie letnim w 2019 roku pojadą również weekendowe pociągi do Walił. Oferta zakłada -podobnie, jak w bieżącym roku - kursowanie dwóch par pociągów, jedna para rano, druga po południu. Na realizację samorząd województwa zamierza przeznaczyć kwotę 149 658,21 zł. Po zakończeniu remontu przez PKP PLK i oddaniu do użytku linii kolejowej nr 52 Hajnówka – Bielsk Podlaski samorząd zamierza również na tym odcinku uruchomić połączenia kolejowe.
Są pochwały, są i uwagiUrząd podkreśla, że przy wzroście budżetu o jedną dziesiątą (o 2 mln zł) udało się zwiększyć liczbę przejazdów o prawie o połowę. Cytowane są też podziękowania i pochwały za rozwój połączeń wygłoszone przez przedstawicieli organizacji pozarządowych: Stowarzyszenia „Przyjazny Transport” Czeremcha oraz Podlaskiego Centrum Kolejowego.
Piotr Figiel, wiceprezes Fundacji Nowe Spojrzenie przyznaje, że proponowany rozkład jazdy uległ korektom, ale podkreśla że są one niewielkie: Wydłużony do Ełku został kurs kończący w Grajewie, pociąg kończący w Łapach będzie jeździł do Szepietowa oraz zostanie też dodana piąta para pociągów do Czeremchy. - Reszta to zmiany w terminach kursowania. Mieszkańcy Suwałk nie otrzymali powrotnego pociągu z Białegostoku. Dalej o 5:15 jest pociąg Białystok - Ełk, który dubluje pociąg PKP IC, a kurs o 12:30 do Ełku został zlikwidowany - podsumowuje Figiel.