Nikt nie ma ochoty modernizować podkarpackich autobusów szynowych serii SA109. Nie zgłosili się chętni do naprawy dwóch pojazdów.
Autobusy szynowe, które produkowano na początku XXI wieku w Raciborzu, nie mają szczęścia. Choć pojazdy są przyjazne pasażerom i, dzięki swojej wadze, idealnie nadają się na drugorzędne linie, dręczyły je liczne problemy związane głównie z układem napędowym. W 2018 roku fiaskiem zakończyła się próba przebudowy i modernizacji
dwóch SA109 należących do Kolei Dolnośląskich, nikt nie kupił ich także w późniejszym przetargu. Więcej szczęścia miały dwa SA109, które kursowały w Kolejach Śląskich. Oba pojazdy
kupił czeski operator GW Train, ale od roku nie udało mu się ich wprowadzić na tory. Miały kursować na południu Czech.
Teraz pod znakiem zapytania stanęła modernizacja dwóch podkarpackich SA109. Do przetargu, o którym
pisaliśmy tutaj, nikt się nie zgłosił. W tym przypadku przebudowa miała być zaawansowana.
Zaskakujące postępowanie na naprawę bardzo zniszczonego pojazdu SA109 009, znajdującego się w pomorskim oddziale Polregio, ma niewielkie szanse na realizację. Ewentualne oferty w tym przetargu
poznamy na początku lutego.
Według naszych informacji, tylko 4 z 11 wyprodukowanych autobusów szynowych SA109 znajdują się obecnie w eksploatacji. Dwóch używa województwo pomorskie, jednego Pomorze Zachodnie, jeden kursuje na Opolszczyźnie. Wszystkie należą do Polregio.