Wreszcie możemy dojechać pociągiem z Malborka do Grudziądza bez komunikacji zastępczej. Po prawie 6-letniej modernizacji udało się bowiem wznowić ruch na całej linii nr 207. Jak na razie jednak oferta na styku województwa pomorskiego i kujawsko-pomorskiego jest bardzo uboga.
Po prawie 6 latach modernizacji w końcu udało się oddać do użytku całą linię kolejową nr 207. Od niedzieli, 3 września, pociągi pasażerskie rozpoczęły bowiem kursowanie na ostatnim nieprzejezdnym odcinku tej trasy, a więc Malbork - Grudziądz. Aktualnie kursuje tu kilka par pociągów regionalnych z Malborka do Grudziądza oraz dalekobieżny TLK Flisak.
Przedłużającą się inwestycję
opisywaliśmy wiele razy. Dość powiedzieć, że pierwotnie linia miała zostać oddana do użytku po modernizacji jesienią 2019 roku. W 2021 roku udało się wznowić ruch na odcinku Malbork - Kwidzyn, lecz dalszy fragment, od Kwidzyna do Gardei (granica województwa kujawsko-pomorskiego i pomorskiego) wciąż był nieprzejezdny. Wznowić ruch udało się więc prawie 4 lata po zakładanym terminie i…
prawie 6 lat po zamknięciu całej linii (a dokładniej jej północnego odcinka) na czas remontu.
Obecnie linią nr 207
kursuje pięć par połączeń regionalnych oraz jeden kurs dalekobieżny do Gdyni, a więc wspomniany już TLK Flisak, który wreszcie kursuje swoją nominalną trasą (do tej pory bowiem jeździł przez Laskowice Pomorskie lub Iławę).