Linia kolejowa nr 427 to ciekawy przykład dobrego wykorzystania krótkiego fragmentu szlaku, który obecnie odgrywa wielką rolę w lokalnym transporcie osób, a który, gdyby nie przejęcie go przez miasto Koszalin, zapewne dziś leżałaby odłogiem.
Ten 5-kilometrowy odcinek toru to przykład dobrej współpracy miasta, urzędu marszałkowskiego, przewoźnika, operatora infrastruktury spoza PKP, ale też PKP PLK. I dobry przykład na to, że linie kolejowe warto przejmować z rąk PKP.
Linia 427 Mścice – Mielno Koszalińskie to licząca 5 km linia kolejowa, będąca odgałęzieniem linii 402 łączącej Koszalin z Kołobrzegiem. Krótki odcinek zyskuje spore znaczenie w sezonie letnim (poza nim ruch nie jest prowadzony), kiedy kursujące po niej autobusy szynowe Przewozów Regionalnych, uruchamiane na zlecenie miasta Koszalin i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.
Są one alternatywą dla zakorkowanej, równolegle poprowadzonej drogi krajowej nr 11. Przejazd nią z Koszalina do Mielna w skrajnych warunkach, w dni słoneczne podczas letniego sezonu, może trwać nawet dwie godziny. Tymczasem dzięki inicjatywie samorządowców czas podróży klimatyzowanym autobusem szynowym trwa… 15 minut. Dla tych przewozów po prostu nie ma konkurencji, co skutkuje rosnącą popularnością połączenia.
Całość artykułu można przeczytać w miesięczniku "Rynek Kolejowy". Zapraszamy do Empików!