Pociągiem elektrycznym wreszcie dojedziemy do Görlitz od strony Polski

900 metrów linii kolejowej od granicznego mostu nad Nysą Łużycką do stacji Görlitz śmiało można nazwać niemiecką linią wstydu. Od 2016 roku Niemcy zapewniają, że zelektryfikują ten odcinek, jednocześnie robiąc w tym zakresie bardzo niewiele i podejmując działania, które dyplomatycznie mówiąc, rozkładają inwestycję w czasie. Tymczasem od 2019 roku Polacy zelektryfikowali linię do niemieckiej granicy i czekają na ruch DB, który zmieniłby bardzo wiele w kwestii połączenia Polski z Niemcami.

Wygląda na to, że w końcu się to zmieni, bo Deutsche Bahn ogłosiło zamiar rozpoczęcia prac projektowych nad montażem sieci trakcyjnej między miejscem gdzie doprowadziła ją strona polska (kilka metrów przed pierwszym filarem granicznego mostu), a stacją w Görlitz. Sieć trakcyjna o polskim napięciu prądu stałego 3kV miałaby być dociągnięta do obecnie sporadycznie eksploatowanych torów 3 i 4, tuż obok monumentalnej hali peronowej, gdzie obecnie kończy bieg część pociągów z Polski (część jedzie dalej, do Drezna). Prace miałyby zacząć się w połowie 2025 i zakończyć w 2026 roku. Dwa lata temu w Görlitz podniesiono już jeden z mostów nad linią kolejową po to, by można tam było zainstalować sieć trakcyjną, wykonano też dokumenty środowiskowe dla takiej zmiany.

Co w praktyce zmieniłaby elektryfikacja?

• Pociągi elektryczne z Wrocławia mogłyby dojeżdżać do Niemiec, do głównej stacji dwumiasta Zgorzelec- Görlitz, a nie kończyć bieg na peryferyjnie zlokalizowanej stacji Zgorzelec – ostatniej zelektryfikowanej po polskiej stronie. Pociągi z Jeleniej Góry do Görlitz mogłyby być elektryczne. Możliwość dojazdu do Görlitz oznacza, że pasażerowie mają do dyspozycji pociągi do Drezna nawet co godzinę!
• Pociągi PKP Intercity (obecnie istnieje jeden taki pociąg – IC Łużyce) mogłyby kończyć bieg w Görlitz, skąd jest mnóstwo pociągów do Drezna, Cottbus, Zittau. Miasto Görlitz samo w sobie jest bardzo atrakcyjnym kierunkiem turystycznym, a w roku 2023 zostało okrzyknięte najpiękniejszym miastem Niemiec w jednym z corocznych plebiscytów.
• Ułatwienie transportu towarów w ruchu międzynarodowym (chociaż elektryfikacja linii w perony sugeruje raczej ułatwienia dla pociągów pasażerskich).

Zarówno PKP PLK jak i dolnośląski samorząd lobbują u Niemców bezskutecznie w sprawie elektryfikacji transgranicznego odcinka od 10 lat. Czyli od momentu, kiedy było wiadomo, że cała magistrala E30 od Przemyśla do Zgorzelca, czyli od granicy z Ukrainą do granicy z Niemcami, będzie przez Polaków elektryfikowana. Proces zakończył się w ostatnich dniach 2019 roku, DB nie zabrała się jednak do realizacji swojego, bardzo krótkiego odcinka, chociaż na tego typu transgraniczne, niewielkie inwestycje, można było starać się o środki unijne z rozmaitych programów.

Tymczasem w Görlitz od lat trwa też walka o elektryfikację linii do Drezna. Lokalna społeczność organizuje w tej sprawie protesty, pikiety, śle pisma do zarządu DB i walczy o inwestycję w samorządzie w Dreźnie. DB odpowiada stale, że taka inwestycja nie będzie możliwa przed 2030 rokiem. Samorząd niemieckiego miasta słusznie zauważa, że oznacza to marginalizację miasta, które jest coraz popularniejszym celem turystycznym.