Już od listopadowej korekty rozkładu jazdy widać poprawę w czasach kursowania pociągów łączących stolicę i Wrocław. Sprawdzamy jak będzie to wyglądać od 10 grudnia.
Wygląda na to, że wracamy do sytuacji z roku 2015 i 2016, gdy pociągi relacji Warszawa - Wrocław zaczęły kursować w przyzwoitych (chociaż dalekich od ideału) czasach. Przez kolejne lata rozliczne modernizacje prowadzone przez PKP PLK prowadziły już do drastycznego pogorszenia czasów przejazdu, a zakończenie budowy dróg ekspresowych między miastami dołożyło cegiełkę do braku atrakcyjności kolei na trasie. Doszło do tego, że rozkład jazdy najszybszych pociągów Pendolino (przekroczył 4 godziny) między miastami wyglądał tak samo jak autobusów prywatnego Flixbusa. Nie bez powodu operator zwiększył bardzo liczbę autobusów, które łączą Mazowsze z Dolnym Śląskiem.
Pendolino szybciej, ale bez rekordu
Od początku listopada jest na kolei zmiana. Jedyny pociąg Pendolino, odjeżdżający z Warszawy Centralnej o 17:35 dojeżdża na miejsce po 3 godzinach i 34 minutach. Czas przejazdu składów IC między miastami wacha się natomiast między 4:20 a 4:40. Nie można tu mówić o rekordzie, bo w 2015 pociągi EIP kursowały na trasie Warszawa Centralna - Wrocław Główny w 3 godziny i 28 minut. Z takim czasem przejazdu mógł stanowić alternatywę dla podróży autem a zwłaszcza autobusem.
Niestety, czytelnicy zwracają nam uwagę, że często rozkład jazdy między Warszawą a Wrocławiem jest teoretyczny, ponieważ pociągi nie są w stanie utrzymać założonego czasu przejazdu. Problemy pojawiają się np. W okolicach stacji Wrocław Brochów i w Opolu. Oba te miejsca, gdzie PLK prowadzi inwestycje, są problematyczne od lat.
Pendolino wraca do Jeleniej Góry
Od 10 grudnia Pendolino pojedzie do Wrocławia o 2 minuty dłużej. Ten kurs zostanie też wydłużony do Jeleniej Góry, ale czas odjazdu z tego miasta w kierunku Warszawy będzie kuriozalny – o 3:45 w nocy i z pewnością nie przyciągnie wielu pasażerów! Czas przejazdu wolniejszych i częściej zatrzymujących się pociągów IC, tak jak obecnie, będzie wynosić przeważnie od 4:20 do 4:40, chociaż będą też niechlubne wyjątki składów, które pojadą w czasie od 10 do 20 dłuższym. Pasażerowie ucieszą się, że większość tych pociągów dotrze na Warszawę Centralną, a nie Warszawę Gdańską.
PKP Intercity o swoich pociągach w nowym rozkładzie jazdy
Od 10 grudnia ze stolicy województwa dolnośląskiego będzie można dojechać 14 parami pociągów do Warszawy, 30 do Opola, 17 do Poznania oraz 15 do Krakowa. To niemal identyczna liczba pociągów na tych kierunkach, jak obecnie.
- W rozkładzie jazdy na sezon 2023/2024 pojawią się nowe połączenia dla województwa dolnośląskiego. Pociąg IC Fredro, kursujący obecnie z Wrocławia do Warszawy przez Opole, w nowym rozkładzie jazdy będzie miał wydłużoną relację do Białegostoku. Z kolei pociągi między Warszawą a Białymstokiem pojadą nieco szybciej, o czym "Rynek Kolejowy" pisze tutaj.
- Od 10 grudnia zaplanowane zostały 2 połączenia z Wrocławia do Kłodzka - IC Heweliusz oraz TLK Rozewie. Będą one komunikować dwa pociągi pod tymi samymi nazwami, jadące z Trójmiasta, Bydgoszczy i Poznania. We Wrocławiu, aby dostać się do Kłodzka, konieczna będzie przesiadka na elektryczny zespół trakcyjny ED74. W taki sam sposób będzie działać połączenie powrotne.
- W weekendy pasażerowie nadal będą mieli możliwość, by skorzystać z pociągu z Warszawy do Kłodzka i Kudowy. Będzie to, tak jak dotąd, łącznik do pociągu IC Śnieżka.
- IC Swarożyc w nowym rozkładzie jazdy będzie kursował codziennie w relacji Wrocław – Szczecin. Dotychczas, poza wakacjami, uruchamiany był on dwa razy w tygodniu.
- Wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy pojawi się też nowy pociąg TLK Szczeliniec, który połączy Kraków z Jelenią Górą, zatrzymując się po drodze między innymi w Katowicach czy Kłodzku.
- Pociąg EIP 1602/6102 relacji Warszawa – Wrocław dojeżdżać będzie do Jeleniej Góry i Wałbrzycha (o czym piszemy wyżej). Natomiast dzięki IC Matejko mieszkańcy Jeleniej Góry zyskają dodatkowe połączenie z Katowicami.
- Od 10 grudnia, zamiast pociągu nocnego NightJet relacji Wiedeń – Berlin przez Wrocław, kursować będą 2 pociągi dzienne: IC Wawel i nowy IC Odra, który pojedzie z Krakowa do Berlina z zatrzymaniem we Wrocławiu.
- IC Danubius umożliwi, w zamian za nocnego Nightjeta, podróż do Wiednia w ciągu dnia. Z Wrocławia będą uruchamiane tylko dwa wagony w komunikacji międzynarodowej, które połączą się z grupą wagonów z Krakowa w Bohuminie.