Polregio będzie obsługiwało połączenia z Poznania do Wrocławia jeszcze przez co najmniej rok - wynika z negocjacji między Dolnym Śląskiem a Wielkopolską. Na razie w tej relacji nie zobaczymy więc pociągów Kolei Dolnośląskich ani Kolei Wielkopolskich.
Województwo dolnośląskie zastanawia się nad przyszłością przewozów kolejowych w regionie, również tych na liniach przekraczających granice Dolnego Śląska. Tzw. połączenia stykowe są realizowane we współpracy z województwami opolskim, wielkopolskim oraz lubuskim.
Zmiany do Zielonej Góry, lecz nie do Opola
Dolny Śląsk chce stopniowo
zastępować Polregio pociągami własnego przewoźnika, a więc Kolei Dolnośląskich, co tłumaczone jest kwestią kosztów (niższą dopłatą do pociągokilometra) i jakości oferowanych usług. Zamierzenia regionu doskonale widać na przykładzie linii nadodrzańskiej, gdzie od kilku miesięcy KD obsługują już kilka par kursów, natomiast od grudnia bieżącego roku samorządowa spółka ma przejąć całość pracy eksploatacyjnej na tej linii.
Będzie się to zapewne wiązało z sytuacją, w której to Koleje Dolnośląskie dojadą do Zielonej Góry, choć na ten moment nie jest to jeszcze pewne, bowiem na całkowitą rezygnację z usług Polregio na tej trasie nie chce się zgodzić województwo lubuskie.Zupełnie inaczej wygląda natomiast kwestia połączeń stykowych z Opolszczyzną; w tym przypadku nie ma na razie planów rezygnacji z usług Polregio, o
czym szerzej pisaliśmy tutaj. Dolny Śląsk: Analizujemy większe zaangażowanie KD i KW na trasie Poznań – Wrocław
Ostatnim regionem (po polskiej stronie) z którym Dolny Śląsk organizuje połączenia stykowe jest Wielkopolska. W tym przypadku zmiany są możliwe, choć na razie są one na etapie analiz, co tłumaczy nam Michał Nowakowski, rzecznik prasowy województwa dolnośląskiego.
– Z Województwem Wielkopolskim prowadzone rozmowy dotyczyły przede wszystkim zmian w zakresie kształtu oferty przewozowej na linii komunikacyjnej łączącej Wrocław z Poznaniem, których głównym aspektem jest planowane oddanie do eksploatacji linii kolejowej Bojanowo – Góra, które w sposób istotny wpłynie na całościowy kształt oferty przewozowej realizowanej na dolnośląskim odcinku linii; tym samym może skutkować zmianami w zakresie kształtu oferty przewozowej i jej obsługi w ramach relacji pociągów Poznań – Wrocław i Wrocław – Poznań. Jedne z analizowanych modeli współpracy zakładają zwiększenie zaangażowania przewoźników Koleje Dolnośląskie i Koleje Wielkopolskie w obsługę połączeń realizowanych pomiędzy stolicami obu regionów – mówi Nowakowski.
Polregio jeszcze co najmniej przez rok
Wielkopolski samorząd nieco studzi zapędy Dolnego Śląska, bowiem jak informują nas przedstawiciele wielkopolskiego marszałka, na głównej trasie międzywojewódzkiej z Poznania do Wrocławia na razie nie dojdzie do żadnej rewolucji (przynajmniej przez kolejny rok), a kursy nadal będą obsługiwane przez Polregio.
– Zgodnie z podpisanymi protokołami dotyczącymi realizacji tzw. połączeń stykowych w nowym rozkładzie jazdy 2023/2024 przewozy na linii kolejowej nr 271 na odcinku Poznań Gł.- Wrocław/ Szklarska Poręba realizować będzie spółka Polregio i obowiązywać to będzie do dnia 8 czerwca 2024 roku. Trwają ustalenia, co do realizacji połączeń od dnia 9 czerwca 2024 r. W związku z brakiem podpisanych protokołów stykowych w chwili obecnej przewozy na linii kolejowej nr 271 od 9 czerwca 2024 r. do końca obowiązywania rozkładu jazdy 2023/2024 zostały założone do stacji Rawicz. Ich wydłużenie możliwe będzie w chwili podpisania ustaleń z Województwem Dolnośląskim – przekazał nam Departament Transportu wielkopolskiego urzędu marszałkowskiego.