O starcie połączeń kolejowych Przemyśl - Lwów - Kijów, realizowanych wspólnie z PKP Intercity, powiadomiły dziś Koleje Ukraińskie.
Nowe rządowe rozporządzenie zezwoli w końcu na uruchomienie kolejowych przewozów pasażerskich z Polski na Ukrainę. Do marca 2020 takie pociągi uruchamiały Koleje Ukraińskie z porozumieniu z PKP Intercity w relacji Przemyśl – Lwów/Kijów/Odessa, oraz w relacji Warszawa – Kijów i Wrocław – Lwów. Obecnie nie kursuje żaden taki pociąg.
– Zgodnie z wcześniej zapowiadanymi planami otwarcia granicy wschodniej PKP Intercity przygotowało się do wprowadzenia połączeń z Ukrainą na termin ogłoszenia zmian rozporządzeniem Rady Ministrów. Kursowanie pociągów do/z Ukrainy nastąpi po zgłoszeniu gotowości wschodniego partnera do uruchomienia rozkładowych kursów, obsługiwanych jego pojazdami Hyundai Rotem – napisała 29 września, w odpowiedzi na nasze pytania, Agnieszka Serbeńska z biura prasowego PKP Intercity. Dziś już wiemy, że pociągi z Przemyśla będą reaktywowane 10 października.
– 10 października Ukrzaliznycia wznowi międzynarodowe połączenia kolejowe z Polską. Będzie to możliwe dzięki porozumieniu między stroną ukraińską i polską oraz współpracy polskimi kolejami. Bilety kolejowe na trasę Kijów - Przemyśl będą dostępne od 1 października. Można je kupić za pośrednictwem strony booking.uz.gov.ua lub w kasie. Tak jak wcześniej trasę będzie obsługiwać szybki pociąg Hyundai Rotem –
poinformowało biuro prasowe UZ.
Pociągi na wschód (prawdopodobnie do Mościsk II, gdyż od tej stacji do Lwowa wciąż nie ma toru o szerokości 1435 mm,
choć są plany jego budowy)
chce też uruchamiać RegioJet. Również temu operatorowi trudno przedstawić jeszcze datę startu połączeń.
– Nie możemy jeszcze wskazać daty startu tych połączeń, ale nowe przepisy oznaczają bardzo ważny krok na przód. Czekamy na oficjalne potwierdzenie wejścia nowego rozporządzenia i rozpoczynamy finalna fazę przygotowań do uruchomienia pociągów – koordynację rozkładu jazdy z ukraińskim przewoźnikiem – powiedział Aleš Ondrůj, rzecznik prasowy Regiojet.
Przypomnijmy, że bez problemu od dawna kursują pociągi
z Ukrainy na Słowację i Węgry. Tylko Polska zablokowała pociągi spoza UE.