Urząd Transportu Kolejowego poinformował, że Koleje Mazowieckie chciałyby na zasadach komercyjnych w letnie weekendy uruchamiać pociąg między Gdynią a Warszawą. Wniosek złożono jednak przed pandemią koronawirusa. Zagrożony jest nie tylko ten wakacyjny pomysł KM.
Wniosek Kolei Mazowieckich o uruchomienie letniego, weekendowego pociągu w relacji Warszawa Zachodnia – Gdynia Główna – Warszawa Zachodnia, wpłynął do Urzędu Transportu Kolejowego 10 marca (miałby kursować w soboty, niedziele i święta). Zgodnie z przedstawionym wnioskiem KM chciałyby rozpocząć kursy pociągów 27 czerwca i zakończyć je 1 września. Wniosek dotyczy wakacji 2020, a także 2021, 2022, 2023 i 2024.
Wyjazd z Warszawy Zachodniej planowano o 9:50 (a więc około trzech godzin po odjeździe pociągu Słonecznego), a powrót do stolicy po godzinie 18. Do Gdyni Głównej pociąg miałby przyjeżdżać o 13:35, a wyjeżdżać z niej niecałą godzinę później. Tabor planowany do obsługi połączenia byłby taki sam jak w Słonecznym, pasażerów na pokład zabrałyby więc wagony piętrowe Bombardiera. Prezes UTK zaprasza teraz zainteresowane podmioty, a więc innych przewoźników, do przedstawiania swoich uwag do pomysłu, na podstawie którego UTK zbada równowagę ekonomiczną połączenia i zdecyduje o przyznaniu, bądź nie przyznaniu Kolejom Mazowieckim otwartego dostępu dla wykonywania takich kursów.
Warto w tym miejscu zauważyć, że pociąg miałby być uruchamiany, podobnie jak kursujący w okresie letnim Słoneczny, na zasadach komercyjnych. W sytuacji ograniczenia podróży w dobie pandemii koronawirusa i wprowadzenia ograniczeń dotyczących możliwości przewozu pasażerów (zajętych może być jedynie połowa miejsc siedzących), ryzyko uruchamiania takich pociągów jest bardzo duże.
– Chęć uruchomienia pociągu Warszawa – Gdynia – Warszawa wynikła z
ubiegłorocznych doświadczeń, gdy w weekendy na pokładzie naszego Słonecznego notowaliśmy gigantyczną frekwencję i zdarzało się, że nie wszyscy zdołali nim pojechać. Wniosek o uruchomienie pociągu z Warszawy do Gdyni składaliśmy jednak nie mając jeszcze wiedzy o tym, że koronawirus wywróci rynek transportowy do góry nogami – mówi Dariusz Grajda, członek zarządu Kolei Mazowieckich. – Mocno chcę podkreślić, że zarówno Słoneczny jak i pociąg do Gdyni planowaliśmy uruchomić na nasz własny rachunek ekonomiczny, jednak w obecnej sytuacji zarobek jest wątpliwy, a znaczne podniesienie ceny biletów raczej nie wchodzi w grę. Dlatego oba pomysły będą dyskutowane podczas najbliższego spotkania zarządu spółki – poinformował "Rynek Kolejowy".
O sytuacji ekonomicznej mazowieckich przewoźników więcej
można przeczytać tutaj.