Po niespełna pół roku od ogłoszenia PKP PLK udało się otworzyć oferty w przetargu na prace na linii nr 93 pomiędzy Oświęcimiem a Czechowicami-Dziedzicami. Nie jest to jednak do końca dobra wiadomość, wszystkie propozycje znacznie przekraczają budżet.
Przetarg na prace na linii kolejowej nr 93 Trzebinia – Zebrzydowice na odcinku Oświęcim – Czechowice-Dziedzice jest jednym z najbardziej pechowych postępowań prowadzonych przez PKP Polskie Linie Kolejowe. Mimo, że PKP PLK
ogłosiły go w lipcu ubiegłego roku, oferty udało się otworzyć dopiero w tym tygodniu.
Procedurę najpierw wydłużyły odwołania wnoszone przez wykonawców. Sprawą przetargu aż trzykrotnie musiała się zająć Krajowa Izba Odwoławcza. Od opisu przedmiotu zamówienia odwołał się Budimex, który miał zastrzeżenia do subklauzuli dotyczących zapłaty za materiały i wysokości kar umownych. Przed rozprawą zostało ono jednak cofnięte. W tym samym czasie od warunków przetargu odwołał się też Strabag a, co ciekawe, Budimex (a także Skanska i Torpol) stanął po stronie zamawiającego. To postępowanie również zostało jednak umorzone, bo PLK w całości uwzględniła zarzuty z odwołania. Dotyczyły one niewłaściwego opisu przedmiotu zamówienia, ponoszenia przez wykonawcę odpowiedzialności za tenże niezgodny z pzp opis, pozbawianie wykonawcy możliwości dochodzenia roszczeń oraz dotyczące zakresu robót i terminów pośrednich ich wykonania.
Nie był to jednak koniec odwołań, bo kolejny protest złożył Budimex (w tym wypadku po stronie PKP PLK stanął z kolei Porr). Izba je oddaliła, ale doszło do tego dopiero pod koniec września. Przez cały trzeci kwartał inwestor nie otworzył jednak ofert w przetargu – doszło do tego dopiero 10 stycznia 2018 roku. Jak się okazało, wpłynęło pięć ofert, jednak wszystkie znacznie przekraczają określony na 509 mln złotych brutto kosztorys. 608 mln zł zaproponował Porr, 610 mln – Trakcja PRKiI; 710 mln zł wyniosła oferta Budimeksu i PKP Energetyki, Rover i Aldesa zaproponowały 712 mln zł natomiast ZUE – 687 mln zł. W tej sytuacji rozstrzygnięcie tego postępowania stoi pod dużym znakiem zapytania.
Inwestycja ma objąć odcinek Oświęcim – Czechowice-Dziedzice od km 24,053 – tor nr 1 oraz 24,017 – tor nr 2 do km 44,950. Ma zostać zrealizowana w ramach projektu POIiŚ 2014-2020 nr 5.1-12 pn.: „Prace na linii kolejowej nr 93 na odcinku Trzebinia – Oświęcim – Czechowice-Dziedzice”. Więcej na temat zakresu zamówienia
pisaliśmy tutaj. W ramach tego projektu
realizowany będzie też odcinek pomiędzy Trzebinią a Oświęcimiem. Jednocześnie trwają prace na linii kolejowej E30
na odcinku Jaworzno Szczakowa – Trzebinia, a PKP SA
planują wyburzyć istniejący, duży dworzec w Oświęcimiu.