Od 18 stycznia 2023, po 15 latach od zawieszenia kursowania pociągów, można dojechać z ukraińskiego Rachowa do stacji Valea Vișeului w Rumunii. Linię podźwignięto z upadku zaledwie w pół roku.
Jak poinformował na facebooku Ołeksandr Szewczenko, połączenie kolejowe między Ukrainą a Rumunią zostało już oficjalnie przywrócone. 17 stycznia miały miejsce ostatnie jazdy testowe i dla dziennikarzy, podczas których szerokotorowy ukraiński spalinowy zespół trakcyjny dotarł do rumuńskiej stacji. Połączenie będzie funkcjonować pod nazwą „Ekspres Marmaroski”.
Pociąg na pięknej górskiej trasie między Rachowem a Valea Vișeului będzie kursować dwa razy dziennie. W Rachowie będzie się można przesiąść m.in. na pociągi do Odessy, Kijowa i Lwowa.
Ciekawie wygląda sytuacja jeśli chodzi o przesiadki na rumuńskiej stacji. Kursuje z niej 5 par pociągów regionalnych w kierunku Klużu, Viseu de Jos i Beclean pe Somes. Wszystkie te składy zaczynają bieg na stacji Sygiet Marmaroski, zajeżdżając kieszeniowo do Valea Vișeului. Najciekawszym pociągiem jest z pewnością odjeżdżający tuż po północy nocny regionalny pociąg do Klużu. Z niego można jechać dalej, np. do Bukaresztu i Budapesztu.
Odbudowa linii po stronie ukraińskiej, liczącej około 18 kilometrów, zakończyła się w połowie listopada, ale trzeba było jeszcze udrożnić krótki, liczący 700 metrów, odcinek po stronie rumuńskiej (
pisaliśmy o tym tutaj). Stało się to teraz.