Województwo lubuskie dopłaci i kupi dwa dwutrakcyjne Plusy z FPS H. Cegielski. Będzie to debiut pojazdów w regularnym ruchu. Jednostki wyjadą na linię kolejową 203 w 1 kwartale przyszłego roku. Region domaga się też elektryfikacji wspomnianej linii i nie wyklucza powołania własnego przewoźnika.
Dzisiaj, 30 października, nowy marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński przekazał, że samorząd województwa lubuskiego zdecydował się dopłacić i pozytywnie
rozstrzygnąć postępowanie przetargowe na zakup dwóch pociągów spalinowo-elektrycznych. Jak na razie jest to słowna deklaracja, bowiem przetarg nie został jeszcze formalnie rozstrzygnięty, choć powinno się to stać w najbliższych dniach.
Pojazdy wyjadą na tory w 1 kwartale przyszłego roku?
Przypomnijmy,
że w specyficznym przetargu, z bardzo krótkim czasem realizacji (kilka tygodni) wystartowała tylko firma FPS H. Cegielski, która zaoferowała dostawę dwóch pojazdów z rodziny Plus. Oferta spółki FPS, o wartości prawie 74 mln złotych brutto, znacznie przekraczała budżet regionu określony na niewiele ponad 57 mln złotych, lecz mimo to samorząd zdecydował się znaleźć brakujące środki i sfinalizować zakup.
Województwo kupuje jeden pojazd 2-członowy oraz jeden dłuższy, 3-członowy. Oba pociągi mają wspomóc realizację połączeń regionalnych na północy województwa na linii kolejowej nr 203. Zgodnie ze słowami dyrektora Departamentu Infrastruktury i Komunikacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego, Sławomira Kotylaka, oba pociągi powinny wyjechać na trasy w 1 kwartale przyszłego roku.
Trzeciego pociągu na razie nie będzie
Ich dwutrakcyjny charakter mógłby zostać idealnie wykorzystany przy realizacji połączenia Kostrzyn - Gorzów Wielkopolski - Krzyż - Poznań, które jest trasowane na dwóch liniach kolejowych, niezelektryfikowanej nr 203 oraz linii nr 351, z Poznania do Szczecina. Obecnie trasa na całym odcinku jest obsługiwana przez spalinowe zespoły trakcyjne, które nie wykorzystują pełni potencjału linii w kierunku Szczecina (pociągi mogą nią jeździć 160 km/h), bowiem mogą się one rozpędzać tylko do prędkości 120 km/h. Nowe jednostki z FPS będą mogły rozpędzać się do 160 km/h w trakcji elektrycznej.
Województwo nie kupi na razie trzeciego pojazdu dwutrakcyjnego,
którego zakup miał zostać sfinansowany ze środków centralnych w ramach dotacji z Polskiego Ładu. Samorząd nie otrzymał bowiem środków na ten cel. Poznański producent
ma zresztą gotowe tylko dwa, prototypowe pojazdy.
Elektryfikacja linii nr 203…
Jabłoński wspomniał też o konieczności
elektryfikacji linii nr 203, zapowiadanej przez kolejne rządy od lat.
- Przy okazji ostatniego spotkania z samorządowcami z północy województwa lubuskiego wystosowaliśmy wspólny apel o modernizację oraz elektryfikację linii nr 203. W najbliższych dniach skierujemy ten apel do władz centralnych - przekazał marszałek.
… i nic o nowej linii komunikacyjnej Gorzów - Międzychód - Poznań
Podczas konferencji nie padły natomiast żadne zapewnienia dotyczące realizacji innego projektu kolejowego ważnego dla Gorzowa Wielkopolskiego, znacznie ważniejszego i bardziej realnego niż elektryfikacja i modernizacja linii nr 203 (brak finansowania dla tej wieloetapowej - 4 etapy i wieloletniej inwestycji) Chodzi o projekt połączenia Gorzowa Wielkopolskiego z Międzychodem a dalej Poznaniem w ramach programu Kolej Plus. Lubuski projekt dotyczy rewitalizacji odcinka Międzychód - Skwierzyna oraz dobudowy nowego odcinka linii kolejowej do strefy ekonomicznej w Gorzowie.
W połączeniu z wielkopolskim projektem połączenia Międzychodu z Poznaniem utworzy
się nowy, najszybszy i najlepiej prosperujący (pod względem liczby przewożonych pasażerów) korytarz transportowy łączący Gorzów Wielkopolski i Poznań. Sęk w tym, że projektowanie wielkopolskiego odcinka już od dawna trwa, a
lubuski odcinek dopiero niedawno uzyskał pewne finansowanie. Zachodzi więc obawa o to, że oba projekty mogą zostać zaprojektowane bez uwzględnienia drugiej części, co byłoby katastrofą. Zwłaszcza pod względem infrastrukturalnym i sztywnego zamknięcia na parametry przywracanych linii, które aktualnie mają zostać dostosowane do prędkości 120 km/h i charakteru spalinowego.
Bez myślenia o przyszłości i zaprojektowania trasy na 160 km/h wraz z elektryfikacją nowa linia komunikacyjna Gorzów - Poznań przestanie być atrakcyjna czasowo i raczej na pewno wykluczy wykorzystanie jej w ruchu dalekobieżnym (problemy PKP IC z pociągami w trakcji spalinowej) oraz potencjalnym towarowym, bowiem oba te aspekty zostały zupełnie pominięte w programie Kolej Plus.
Poprawa sytuacji. Będzie własny przewoźnik?
Na konferencji prasowej padły natomiast zapewnienia o tym, że
władze regionu robią wszystko, żeby ustabilizować sytuację związaną z przewozami regionalnymi w województwie. Jeden z dziennikarzy zapytał także nowego marszałka o ewentualnie powołanie własnego przewoźnika kolejowego na wzór Kolei Dolnośląskich czy Kolei Wielkopolskich.
- Kilka tygodni temu zleciliśmy zewnętrzny audyt bieżącej umowy z Polregio oraz ostatnich zdarzeń i odwołań pociągów. Powołanie własnej spółki to jest proces na kilka lat, a my potrzebujemy rozwiązań na tu i teraz, dlatego będziemy prowadzili nasze działania wielowątkowo, po pierwsze próbując naprawić obecną sytuację, ale również analizować utworzenie własnego przewoźnika oraz współpracę z regionami ościennymi. Analizujemy różne scenariusze - przekazał Marcin Jabłoński.