Samorząd województwa lubuskiego zapowiada uruchomienie bezpośredniego połączenia Gorzowa z Berlinem. Początkowo w rozkładzie jazdy miałaby pojawić się jedna para kursów tej relacji obsługiwana przez Przewozy Regionalne. Przewoźnik jednak wciąż nie potwierdza planów rozbudowy oferty na lubuskim przejściu granicznym w Kostrzynie, bo... formalnie nie otrzymał zamówienia na taki kurs.
Lubuski urząd marszałkowski poinformował w zeszłym tygodniu, że w przyszłorocznym rozkładzie jazdy znajdzie się bezpośrednie połączenie Gorzowa Wielkopolskiego z Berlinem. Miałoby ono powstać na bazie jednej z istniejących par kursów z Kostrzyna do Berlina-Lichtenberga obsługiwanych przez Przewozy Regionalne i Niederbarnimer Eisenbahn.
– Obecnie na tej trasie, z przesiadką w Kostrzynie nad Odrą, realizowanych jest dziewięć połączeń. W drodze kompromisu ustaliliśmy, że na początek jedno z tych połączeń będzie bezpośrednie – mówiła Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego.
Takie rozwiązanie ma wynikać z możliwości szybkiego wprowadzenia założeń w życie, bo zarząd województwa mógł przeznaczyć kolejne środki (400 tys. zł) na uruchomienie dodatkowego kursu w ramach istniejącej już umowy z PR.
– Oferta Przewozów Regionalnych jest bardzo konkurencyjna – dużo tańsza (niż innych przewoźników) – wskazywała też marszałek (o uruchomienie podobnego kursu, ale w dłuższej relacji Toruń – Gorzów – Berlin, starała się również Arriva). – Myślę, że jeżeli będzie duże natężenie ruchu i będą takie potrzeby, tych połączeń będzie więcej – dodała Elżbieta Anna Polak.
Pomimo zapowiedzi, wciąż nie ma konkretnych uzgodnień
– Mamy potwierdzenie od prezesa Przewozów Regionalnych, że spółka jest gotowa do zrealizowania takiego bezpośredniego połączenia – zapewniała szefowa władz regionu. Droga do wprowadzenia wydłużonego kursu do rozkładu jazdy wydaje się jednak wciąż bardzo daleka, bo rzeczywistych ustaleń z przewoźnikiem... nie ma. – Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego, który pełni rolę organizatora regionalnych i przygranicznych połączeń kolejowych, rozważa sfinansowanie kursowania pociągów z Gorzowa Wielkopolskiego do Berlina, ale do tej pory formalnie nie zgłosił nam zapotrzebowania na obsługę takich połączeń w przyszłym roku – mówi bowiem Michał Stilger z biura prasowego PR.
Przedstawiciel przewoźnika dodaje jednak oczywiście, że jeśli spółka otrzyma odpowiednią dotację i spełnione zostaną niezbędne wymagania techniczne, PR są gotowe uruchomić zapowiadany przez lubuską marszałek kurs. – Zgodnie z zapowiedzią organizatora połączenia te mogłyby znaleźć się w naszej ofercie 1 stycznia 2016 r. – wskazuje Michał Stilger.
Czy uda się skończyć rozmowy w niecały kwartał?
Jak usłyszeliśmy w biurze prasowym PR, obecnie trwają negocjacje pomiędzy polskim organizatorem połączeń a stroną niemiecką. Wszystko wskazuje więc na to, że utrzymanie zapowiadanego styczniowego terminu startu polączenia może okazać się trudne w realizacji. Uzgodnienia toczą się bowiem póki co wciąż na szczeblu organizatorów, a nie przewoźników. Należy też pamiętać o możliwych trudnościach z ujęciem dodatkowego kursu na odcinku Kostrzyn – Gorzów Wlkp. w rozkładzie jazdy, bowiem podstawowy etap jego konstrukcji prowadzonej przez PKP PLK dawno się już zakończył.
Zapraszamy na V Kongres Kolejowy, który odbędzie się 28 października 2015 roku w Katowicach. W tym roku wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi analiza polskiego rynku kolejowego oraz kwestia przygotowania inwestycji w infrastrukturze kolejowej.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz TUTAJ.
