– Zdecydowaliśmy o wprowadzeniu zupełnie nowej kategoryzacji dworców. Pomoże nam ona w ustaleniu standardów ich obsługi. Chcemy te standardy ujednolicić, tak aby pasażerowie wiedzieli czego spodziewać się na naszych obiektach – powiedział Piotr Ciżkowicz, członek zarządu PKP SA.
Do tej pory PKP SA dzieliły dworce kolejowe na cztery kategorie: A, B, C i D, odpowiednio do liczby pasażerów korzystających z nich w ciągu roku. Teraz kategorii będzie 6, a liczba pasażerów, którzy przez nie się przewijają będzie tylko jednym z czynników, który zadecyduje o przyporządkowaniu do jednej z nich.
– Największe i najistotniejsze obiekty w Polsce, takie jak Warszawa Centralna, Katowice, Gdańsk czy Kraków otrzymają oznaczenie P, czyli Premium. Charakteryzują się tym, że obsługują ruch międzynarodowy, międzywojewódzki i regionalny, są też ważnymi węzłami komunikacyjnymi w skali miasta i regionu, znajdują się w nich punkty oferujące usługi komercyjne, czyli np. sklepy i restauracje. Takich dworców jest w Polsce 16 – tłumaczy Piotr Ciżkowicz.
– Kolejna istotna kategoria to dworce W, czyli Wojewódzkie. Są to obiekty obsługujące ruch międzywojewódzki, regionalny, czasami także międzynarodowy. Także one są ważnymi w skali miasta punktami integracji komunikacji, ponadto oferują, bądź będą oferować podróżnym, usługi takie jak kiosk z prasą, mała gastronomia i bankomat. Na tej liście znajduje się 15 dworców, m.in. Olsztyn, Słupsk – dodaje członek zarządu PKP SA.
„A, R, L i T"
Kolejna kategoria to Dworce Aglomeracyjne, jak łatwo się zorientować, oznaczone literą A. To obiekty obsługujące codzienny ruch lokalny, czasami także dalekobieżny, stanowiące ważne węzły komunikacyjne na poziomie aglomeracji. Sporadycznie znajdą się tam sklepy lub punkty usługowe. Zaliczają się do nich takie obiekty jak Warszawa Śródmieście czy Olsztyn Zachodni. Łącznie jest ich 105.
Dworce Regionalne (R) zlokalizowane są głównie w małych miastach, obsługują ruch lokalny i regionalny, stanowią węzeł komunikacyjny na poziomie gminy lub województwa. PKP SA mają 95 takich obiektów. Zalicza się do nich np. dworzec w Suwałkach i Puławach.
Najliczniejszą kategorię stanowią dworce lokalne (L), PKP SA doliczyły się ich aż 336. Są to dworce o niewielkim potencjale rozwoju ruchu kolejowego, służące pasażerom dojeżdżającym do większych miast. Wszystkie urządzenia służące ruchowi pasażerów zlokalizowane są lub będą w tym wypadku na peronie stacji. Takim dworcem jest np. Suchedniów.
Ostatnią kategorią są obiekty funkcjonujące wyłącznie w sezonie, oznaczone literą T, czyli Turystyczne. Dworce te funkcjonują wyłącznie lub niemal wyłącznie w sezonie turystycznym. PKP SA mają 15 dworców klasy T. Do nich zalicza np. ten w Ustce.
Ujednolicić standardy obsługi
Po co PKP SA wprowadzają nowe oznaczenia?
– Chcemy ujednolicić standardy obsługi pasażera w zależności od tego jaką rolę spełnia obiekt. Podział wyłącznie na liczbę klientów z nich korzystających często krzywdził niektóre ważne obiekty. Ponadto pomoże nam to określić standardy dla przewidzianych modernizacji – powiedział Piotr Ciżkowicz.
– Chciałbym zaznaczyć, że nakreślona kategoria nie będzie sztywna. Wiele inwestycji naszych i samorządowych zmierza do tego, by koncentrować węzły przesiadkowe z powrotem w pobliżu dworców, co może wpływać na podwyższenie kategorii obiektu – powiedział Jarosław Bator z zarządu PKP SA odpowiedzialny za obiekty dworcowe.
Zapraszamy na V Kongres Kolejowy, który odbędzie się 28 października 2015 roku w Katowicach. W tym roku wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi analiza polskiego rynku kolejowego oraz kwestia przygotowania inwestycji w infrastrukturze kolejowej.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz TUTAJ.