PKP PLK zaprezentowały w Warszawie swój najnowszy pojazd do diagnostyki stanu infrastruktury kolejowej. Spółka chwali się, że jest jednym z najnowocześniejszych w Europie.
Pojazd wyprodukowało konsorcjum firm ZPS Stargard i włoski Mermec. Polska firma odpowiedzialna była za pudło i elementy jezdne, włoska – za aparaturę pomiarową. DP-560.00 – bo takie otrzymał oznaczenie – dopuszczenie do eksploatacji uzyskał już w końcu 2016 roku, jednak do końca 2018 roku trwały testy aparatury pomiarowej. Lada moment pojazd rozpocznie już normalną pracę związaną z diagnostyką infrastruktury.
Jak działa pojazd?Za pomocą laserów bezdotykowo zmierzy on geometrię torów, a także np. profil główki szyny, sprawdzony zostanie stan podkładów oraz przytwierdzeń szyn, a nawet stabilność toru. Wszystkie dane zostaną zebrane w komputerach pojazdu i udostępnione, za pomocą Ethernetu, diagnostom pracującym stacjonarnie. Możliwe jest także, po raz pierwszy na pojeździe należącym do PKP PLK, wykonanie diagnostyki sieci trakcyjnej, którym dotąd zajmowała się niemal wyłącznie PKP Energetyka. Co ciekawe – pojazd wyposażono w system ETCS poziomu 2. Dzięki temu w będzie możliwe sprawdzenia poprawnej współpracy z ERTMS na liniach magistralnych.
Drezynę napędza spalinowy silnik Cummins, który pozwala jej na rozpędzenie się do 120 km/h. Pojazd został zawieszony na dwóch dwuosiowych wózkach z pneumatycznymi elementami amortyzującymi. Ma to wpływ na warunki pracy załogi, ale zwłaszcza na właściwe wyniki pomiarów. Załoga pojazdu ma do dyspozycji kilka miejsc do spania, prysznic, toaletę, a także mały aneks kuchenny. To pozwala ekipie diagnostów działać niezależnie na całej sieci kolejowej PKP PLK.
– Specjalistyczny pojazd to mobilne laboratorium diagnostyki toru z laserem i monitoringiem. Dzięki szybko uzyskiwanym wynikom mamy znacząco większy wpływ na jakość infrastruktury kolejowej. Dla pasażerów oznacza to komfortowe podróże i ograniczenie nieprzewidzianych zmian w rozkładzie – mówi Piotr Majerczak, członek zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Dotychczas PLK używały pojazdy wyposażone tylko w systemy do pomiaru geometrii toru. Więcej informacji dostarczały pomiary za pomocą przyrządów ręcznych.
PLK czeka jeszcze na drugi pojazd zamówiony w ZPS. Miał być on gotowy w lutym 2018 roku, a
podczas opóźnionych testów w październiku 2018 – spłonął. PKP PLK nie jest w stanie określić daty odbioru kolejnego pojazdu, budowanego w zamian za ten zniszczony w pożarze. Zarządca infrastruktury nalicza wykonawcy tytułem opóźnienia kary umowne.
Inwestycje PKP PLK w diagnostykę torów
PKP Polskie Linie Kolejowe inwestują w nowoczesne rozwiązania służące diagnostyce i sprawnemu utrzymaniu infrastruktury kolejowej. Diagności PLK dysponują m.in. unikatowym (jednym z trzech na świecie) przyrządem „Scorpion”. Bardzo dokładnie mierzy on elementy rozjazdów kolejowych z wykorzystaniem modelu 3D. Scorpion zadał już rozjazdy m.in. na Centralnej Magistrali Kolejowej. Planowany jest zakup nowego pojazdu do sprawdzania systemów ETCS i GSMR.
PKP Polskie Linie Kolejowe w ramach programu „Badania i Rozwój w Infrastrukturze Kolejowej”, wspólnie z Narodowym Centrum Badan i Rozwoju będą pracować nad wdrożeniem samodzielnego i automatycznego systemu pomiaru temperatury szyny.