PKP Polskie Linie Kolejowe, które są inwestorem tunelu średnicowego w Łodzi, odniosły się do ewentualnego dochodzenia roszczeń za kilkuletnie opóźnienie tej największej inwestycji kolejowej w Polsce. Mówiła o tym niedawno wojewoda łódzki Dorota Ryl.
– Trzeba zwrócić uwagę, że to, co się dzieje, jest winą wykonawcy. To on nie zrobił dostatecznych badań, to on wszedł na plac budowy. Są więc koszty, które będziemy od wykonawcy dochodzić –
stwierdziła niedawno wojewoda.
To pierwszy taki głos dotyczący roszczeń związanych z tą rządową inwestycją. Do tej pory ze strony PKP Polskich Linii Kolejowych czy przedstawicieli rządu – głównie Ministerstwa Infrastruktury – mówiono przede wszystkim o kwestiach związanych z ewentualnym zwiększeniem finansowania dla Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego. Warto wspomnieć, że zmieniał się nie tylko koszt inwestycji, ale kolejne
terminy zakończenia prac – począwszy od 2022 roku.
PKP PLK o roszczeniach od wykonawcy. "Rozmawiamy z PBDiM"Zarządca infrastruktury w przekazanej “Rynkowi Kolejowemu” odpowiedzi zaznacza, że na podstawie podpisanej umowy obie strony mogą dochodzić swoich roszczeń. Nie jest to niczym nowym w czasie realizacji takich przedsięwzięć.
– W trakcie realizacji inwestycji [budowy tunelu średnicowego w Łodzi] podpisano łącznie 30 aneksów do umowy, które zmieniały zakres rzeczowo-finansowy projektu oraz terminy zakończenia inwestycji. Z tego względu nie naliczyliśmy kar umownych związanych z niedotrzymywaniem pierwotnego terminu przez wykonawcę – tłumaczy Rafał Wilgusiak z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.
Nie oznacza to, że państwowy inwestor, jakim jest PKP PLK, definitywnie odstąpi od dochodzenia roszczeń. Tutaj sprawa pozostaje nadal otwarta, chociaż...
– Za każdym razem dążymy do tego, żeby spory z wykonawcami rozwiązywać na drodze porozumień i mediacji. Obecnie prowadzimy rozmowy mediacyjne z PBDiM – uzupełnia przedstawiciel PKP PLK.
Nie precyzuje jednak czy są to rozmowy dwustronne PKP PLK – PBDiM, czy też został już do nich włączony profesjonalny mediator. Nie dowiadujemy się także, ile aktualnie wynoszą kary umowne z tytułu niedotrzymywania pierwotnego terminu przez wykonawcę. Do tematu będziemy na pewno wracać.
Jest wniosek o wydłużenie realizacji prac. O kolejny rok
Kwestia dochodzenia roszczeń to jedno. Drugie – to bieżące prowadzenie inwestycji na terenie Łodzi, a tutaj, mimo
przeszło trzymiesięcznego przestoju TBM Katarzyny, dzieje się wiele. Wykonawca w minionym tygodniu przesłał
wniosek do inwestora, który dotyczył wydłużenia realizacji prac o kolejny rok.
W praktyce oznacza to, że prace budowlane miałyby się zakończyć w połowie 2027 roku. Natomiast pierwsze pociągi z pasażerami mogłoby pojechać – w wersji optymistycznej – od połowy grudnia 2027 lub dopiero w połowie 2028 r.