PKP PLK zdecydowała o podwyższeniu limitów waloryzacyjnych z 5% do 10% na już realizowanych kontraktach budowlanych. Branża o takie rozwiązania, analogiczne do obowiązującego na drogach, apelowała od kilkunastu miesięcy.
Problem z koniecznością zwiększenia progu waloryzacji w starszych kontraktach kolejowych był podnoszony przez wykonawców od wielu miesięcy, zwłaszcza po rosyjskiej inwazji na Ukrainę i związanym z nią dalszym znaczącym wzrostem cen materiałów i energii. Kwestia ta wybrzmiała
szczególnie głośno w połowie poprzedniego roku podczas Kongresu Infrastruktury.
W maju ubiegłego roku rząd podjął decyzję
o zwiększeniu limitu finansowego Programu Budowy Dróg Krajowych o 2,6 mld zł oraz Programu budowy 100 obwodnic o 115 mln zł. Decyzja objęła też
podniesienie do 10 proc. limitu waloryzacji dla kontraktów, dla których dotąd był on na niższym poziomie. Na kolei takich zmian nie było i już w sierpniu
branża zaczęła mówić o możliwych bankructwach – PKP PLK zapewniała jednak, że stosowane przez nią rozwiązania są wystarczające.
PKP PLK z waloryzacją. Jednak to możliweTeraz PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podwyższyły limit waloryzacji z 5% na 10%. Spółka informuje także, że podjęła działania mające na celu uwzględnienie kwoty w ramach Krajowego Programu Kolejowego (KPK). Dla projektów RPO – PLK SA zwaloryzowało umowy do limitu 10%.
– PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. wsłuchują się w potrzeby wykonawców. Wypracowany został z rynkiem kompromis dotyczący m.in. nowej umowy bazowej, istotnych zapisów, np. możliwość wcześniejszego zakupu urządzeń i materiałów dla każdej umowy, zaliczka dla wykonawców do 10%. Zmniejszone zostało także wadium z 3 nawet do 0,5% i gwarancję należytego wykonania umowy z 10% na 5%. Na problemy rynku spółka reaguje na bieżąco przy pomocy spotkań w ramach Forum Inwestycyjnego – mówi Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP PLK.
– Zarządca infrastruktury monitoruje poziom cen rynkowych i dostępność materiałów koniecznych do prowadzenia danych inwestycji. Przy planowaniu wykorzystuje tę wiedzę, dzięki czemu na dzień dzisiejszy nie ma zagrożenia dla planowanych przez PLK SA prac – zaznacza przedstawicielka PKP PLK.
Budowlanka zadowolona, ale…– Na początku roku dostaliśmy kilka aneksów waloryzacyjnych. Jesteśmy w trakcie ich podpisywania. Zamawiający w końcu przyznał, że istnieje taka potrzeba. Odbywa się to według analogicznego modelu jak w GDDKiA. Cieszę się z tych pierwszych oznak w zmianie podejścia – mówi Piotr Kledzik, prezes zarządu PORR.
Przedstawiciel PORR podkreśla przy tym, że zmiana limitu na 10% nie jest systemowym rozwiązaniem problemu. – Prekursorem takiego podejścia była GDDKiA, która zmieniła stawkę z 5 do 10%. Oczywiście
ceny wzrosły de facto 20-25%, więc nadal pozostaje luka, niemniej sytuacja w jakimś stopniu uległa korzystnej dla nas zmianie w prosty i szybki sposób – wyjaśniał Kledzik w ostatniej rozmowie z Rynkiem Infrastruktury.
Budimex zwraca uwagę, że rozpoczęcie procesu podpisywania aneksów waloryzacyjnych to bardzo dobry sygnał dla branży, która przez cały kolejny rok apelowała o takie rozwiązaniem. – Wiemy, że PKP PLK wraz z ministerstwem pracują nad zagwarantowaniem finansowania. Jest wola, ale ani PKP PLK, ani resort nie mają własnych środków – muszą je zdobyć. Według składanych deklaracji środki na nową waloryzację rzędu 2 mld zł są zawarte w nowym programie kolejowym uzgadnianym właśnie na poziomie rządowym. Chcielibyśmy wierzyć w zapewnienia, że problem zostanie rozwiązany do połowy bieżącego roku – zaznacza członek zarządu Budimeksu i dyrektor budownictwa kolejowego Maciej Olek.
– Nie wystarczy jednak dobra wola. Sytuacja jest skomplikowana: trwa wojna za naszą granicą, mamy wyzwania towarzyszące finansowaniu unijnemu – potrzeba złotego środka, by rozwiązać problem – dodaje.
Zmianę podejścia PKP PLK z zadowoleniem przyjął także Strabag. Firma ta jeszcze kilka tygodni temu zwracała jednak uwagę na to, że potrzebne są rozwiązania, które uwzględnią panującą na rynku sytuacje i ciągle wysoką inflację. – Należy wziąć też pod uwagę sytuację na rynku walutowym i wysokość stóp procentowych w zakresie kalkulowania kontraktów oraz decydowania o zaangażowaniu kapitału własnego.
Jestem zwolennikiem limitu waloryzacji, ale na pewno na poziomie wyższym, niż obecne 10% – deklarował w rozmowie z Rynkiem Infrastruktury, Wojciech Trojanowski, wiceprezes zarządu Strabag.
Waloryzacja to nie wszystko. Potrzebne przetargiWaloryzacja to jednak tylko jeden z problemów z jakimi zmagają się firmy budowlane aktywne w sektorze kolejowym. Drugim jest wydłużający się okres braku rozstrzygnięć przetargów oraz zapewnienia finansowania inwestycji.
– Czekamy na nowy KPK do 2030 roku, który będzie płynnym przejściem z obecnego KPK do nowej perspektywy finansowej. Uwzględni on zarówno fazowanie inwestycji na blisko 6 mld zł., jak i środki na przeprowadzenie waloryzacji wszystkich realizowanych projektów, podobnie jak w branży drogowej. Zgodnie z deklaracjami Ministra Adamczyka przyjęcie nowego dokumentu po konsultacjach publicznych powinno nastąpić w II kwartale