PKP PLK nadal zamierzają przejąć Cargotor od PKP Cargo. Proces ten nie zakończy się jednak w 2024 r., lecz dopiero w połowie roku przyszłego. Spółki podpisały aneks do listu intencyjnego, który zakłada sprzedaż 100% udziałów zarządcy terminalu w Małaszewiczach.
W czerwcu
PKP Cargo oraz PKP Polskie Linie Kolejowe podpisały list intencyjny w sprawie kontynuacji działań zmierzających do sprzedaży przez PKP Cargo całości udziałów w spółce Cargotor do PKP PLK. Podkreślano wówczas, że Cargotor prowadzi działalność w charakterze zarządcy infrastruktury kolejowej, która nie wpisuje się bezpośrednio „w łańcuch wartości Grupy PKP Cargo”. Proces ten miał się zakończyć do końca tego roku.
PKP Cargo nie potrzebuje Cargotoru
Spółka Cargotor została utworzona przez PKP Cargo w 2014 r. Obecnie zarządza Rejonem Przeładunkowym Małaszewicze, na który składa się około 180 km torów ze stacjami: Chotyłów, Małaszewicze, Kobylany i Bór oraz rejonami Zaborze, Wólka, Podsędków i Raniewo. To właśnie tu planowano dalszą rozbudowę terminala intermodalnego, który obsługiwałby ruch kontenerowy z Chin do Europy Zachodniej – zasadność tych inwestycji
stoi jednak pod wielkim znakiem zapytania od czasu pełnowymiarowej rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Od wczoraj (18 grudnia) wiemy już więcej, albowiem PKP Cargo i PKP PLK podpisały aneks do listu intencyjnego w sprawie kontynuacji działań zmierzających do sprzedaży przez PKP Cargo do PKP PLK 100% udziałów w spółce. Aneks wprowadził zobowiązanie stron do zakończenia przedsięwzięcia najpóźniej do dnia 31 lipca 2025 r., a także ustalił termin obowiązywania listu intencyjnego do dnia nabycia udziałów Cargotor przez PKP PLK lub do dnia podjęcia ostatecznej decyzji przez którąkolwiek ze stron o odstąpieniu od przedsięwzięcia, nie dłużej jednak niż do dnia 31 lipca 2025 r. To zaś oznacza, że przejęcie Cargotoru potrwa dłużej niż pierwotnie planowano.
– Wyznaczenie terminu zakończenia transakcji to istotny krok na drodze do zakończenia tego ważnego przedsięwzięcia z sukcesem. Jestem przekonany, że włączenie działalności Cargotor w struktury PKP PLK będzie znaczącą korzyścią biznesowa dla obydwu stron, a także przyczyni się do wzmocnienia rozwoju sieci kolejowej w Polsce, co z perspektywy PKP Cargo, jako odbiorcy usług, stanowi dodatkową wartość dodaną – powiedział Paweł Miłek, p. o. członka zarządu ds. handlowych PKP Cargo.
Małaszewicze wyzwaniem
Kilka tygodni temu prezes PKP PLK Piotr Wyborski informował, że trwa aktualizacja wyceny Cargotoru ukończonej przed rokiem, na której podstawie nie zostały jednak podjęte żadne działania właścicielskie przez PKP PLK i PKP Cargo.
– W tym przypadku istotną kwestią jest planowana inwestycja w Małaszewiczach, która zgodnie z pierwotnymi założeniami miała pochłonąć ok. 3 mld zł. Analizujemy, jak wyglądał ruch i przeładunki w tym rejonie w ostatnich latach. Musimy rozważyć, czy tak gigantyczna skala inwestycji w obecnych uwarunkowaniach geopolitycznych jest w pełni uzasadniona w porównaniu do innych lokalizacji na sieci kolejowej, w których występują wąskie gardła blokujące przewoźników towarowych –
mówił w październiku prezes zarządu PKP PLK Piotr Wyborski.