Najpóźniej za dwa lata ZRK DOM, PPMT, DOLKOM i PNUIK mają tworzyć jedno duże przedsiębiorstwo. Dzięki temu utrzymaniowe spółki lepiej wykorzystają swój park maszynowy i obniżą koszty działania – argumentuje PKP PLK. To ma z kolei pomóc w zdobywaniu nowych kontraktów.
PKP PLK przygotowują się do kolejnego okresu intensywnych prac infrastrukturalnych związanych m.in. z nową perspektywą finansowania unijnego. Duża liczba robót ma być związana jednak nie tylko z dużymi inwestycjami, ale i ze zwiększeniem zakresu robót utrzymaniowych. – PKP Polskie Linie Kolejowe liczą na podpisanie ośmioletniego kontraktu utrzymaniowego, którego szacunkowa wartość wynosi 38 mld zł. Środki łączą się z utrzymywaniem określonych w umowie parametrów linii, takich jak m.in. przepustowość czy prędkość – mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK.
Jednym z elementów tych przygotowań ma być konsolidacja spółek zależnych, które zajmują się głównie utrzymywaniem infrastruktury kolejowej. W jeden organizm połączone mają zostać cztery przedsiębiorstwa: Zakład Robót Komunikacyjnych „DOM” w Poznaniu sp. z o.o., Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno-Torowe sp. z o.o. z Gdańska, Dolnośląskie Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury Komunikacyjnej DOLKOM sp. z o.o. z Wrocławia i Przedsiębiorstwo Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie sp. z o.o.
– Forma połączenia spółek obecnie jest opracowywana – mówi rzecznik prasowy PLK. Oznacza to, że nie została jeszcze podjęta decyzja, czy trzy odrębne dotychczas podmioty zostaną wchłonięte przez czwarte przedsiębiorstwo, czy też stworzony zostanie nowy organizm. Wiadomo już natomiast, kiedy miałby on zacząć funkcjonować w nowej formule. – Według planów skonsolidowana spółka może być zdolna do samodzielnego startowania w przetargach najpóźniej w 2017 roku – deklaruje przedstawiciel zarządcy infrastruktury.
Więcej kontraktów, więcej pracy dla ludzi i maszyn
PKP PLK liczą, że jedno duże przedsiębiorstwo będzie mogło efektywniej eksploatować sprzęt. – Chcemy, by spółka mogła lepiej wykorzystywać posiadany potencjał, by posiadane maszyny były w pełni zagospodarowane – argumentuje Mirosław Siemieniec i dodaje, że kolejnym atutem tego rozwiązania ma być możliwość kupna materiałów i maszyn po niższych cenach. – Pozwoli to lepiej i taniej realizować kontrakty – podsumowuje.
Podniesienie jakości usług i obniżenie cen ma z kolei przełożyć się na zwiększenie portfela zamówień. – Zasoby kadrowe spółek zostaną wykorzystane dzięki nowym kontraktom i tym samym zwiększonym przerobom – zapewnia.
Dobry wzorzec restrukturyzacji samej PLK
Pomysł połączenia czterech funkcjonujących do tej pory osobno przedsiębiorstw oparty jest na dotychczasowych doświadczeniach zarządcy infrastruktury. – PLK zmieniła swoją strukturę, która jest teraz bardziej efektywna. Koszty spółki są mniejsze, co udało się osiągnąć bez zmniejszania zakresu działalności. Te doświadczenia chcemy wykorzystywać – zapowiada Mirosław Siemieniec.
Wszystkie cztery przedsiębiorstwa, które mają zostać połączone w jeden organizm, powstały na bazie dawnych struktur Polskich Kolei Państwowych. DOLKOM jest kontynuatorem dolnośląskich zakładów wykonujących naprawy nawierzchni kolejowej systemem zmechanizowanym. PNUIK to spółka powstała z połączenia Zakładu Napraw Infrastruktury w Dębicy z Zakładem Mostowym w Suchej Beskidzkiej. ZRK DOM to wydzielony w 2001 roku z jednolitego PKP Oddział Zmechanizowanych Robót Drogowych – DOM, a PPMT powstał w wyniku połączenia Zakładu Napraw Infrastruktury oraz Zakładu Maszyn Torowych w Gdańsku.