PKP po latach wraca do koncepcji zakupu piętrowych składów. Założenie jest dobre – w Polsce przybywa krótkich odcinków linii kolejowych, gdzie można jeździć szybko i łączyć ze sobą duże miasta, stanowiąc konkurencję dla transportu drogowego. Piętrowe wagony to też większa frajda z jazdy.
Przedmiotem zamówienia opublikowanego właśnie przez operatora jest dostawa „38 siedmiowagonowych składów piętrowych typu push-pull wraz z 45 lokomotywami wielosystemowymi oraz świadczeniem usług utrzymania lokomotyw wielosystemowych. Konkurs ofert prowadzony jest w w trybie dialogu konkurencyjnego,
był zapowiadany już na wiosnę. Kolejne jego etapu będą miały miejsce w następujących terminach:
1) składanie wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu do 10 sierpnia 2021
2) badanie wniosków – sierpień 2021
3) zaproszenie do udziału w dialogu konkurencyjnym – sierpień 2021
4) dialog z wykonawcami – sierpień-wrzesień 2021
5) zaproszenie do składania ofert – 10 października 2021
6) składanie ofert – listopad-grudzień 2021
7) rozstrzygnięcie postępowania – styczeń 2022
Doświadczenie pokazuje, że duże zamówienia tego rodzaju organizowane przez PKP Intercity często wypadają jednak poza harmonogram.
Realizacja kontraktu została zaplanowana na 124 miesiące. Zakup ma być dofinansowany z Krajowego Programu Odbudowy, natomiast w przypadku nie przyznania spółce pieniędzy z tego programu istnieje opcja wycofania się przez operatora z zamówienia, co zaznacza w specyfikacji. Spółka na ten projekt pieniądze jednak raczej dostanie.
Wymagania co do grupy producentów, którzy mogą startować w przetargu są niskie. O udzielenie zamówienia może ubiegać się wykonawca, który w ciągu ostatnich 5 lat należycie wykonał dostawę lub naprawę okresową łącznie nie mniej niż 7 pojazdów kolejowych z napędem elektrycznym i dostawę lub naprawę okresową nie mniej niż 40 pojazdów kolejowych bez napędu elektrycznego (wagonów). Wymagane jest także doświadczenie w wykonaniu co najmniej 15 usług utrzymania pojazdów kolejowych z napędem elektrycznym obejmującym czynności utrzymaniowe na 2. poziomie utrzymania. A także co najmniej 10 usług utrzymaniowych na 3. poziomie utrzymania oraz co najmniej 5 usług na co najmniej 4. poziomie utrzymania.
W warunkach przetargu nie ma więc mowy o premiowaniu tych producentów, którzy bardzo specjalistyczne wagony piętrowe i zestawy push-pull już zbudowali. W Polsce zrobiła to Pesa (kontrakt dla KM), trwają prace nad podobnym zestawem w Newagu, dostawy dla Kolei Mazowieckich realizował wcześniej także budujący w Polsce lokomotywy Bombardier (obecnie Alstom). Co istotne: zakup nie dopuszcza do udziału producentów piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Takie produkuje w Polsce, w Siedlcach, Stadler.
Ostatnio dostarczał je m.in. do Słowenii. Najnowsze wprowadzone do ruchu w Europie pojazdu push-pull
wyprodukowała natomiast czeska Skoda dla Kolei Niemieckich.[Sprostowanie od PKP Intercity]Po publikacji artykułu PKP Intercity przesłało do naszej redakcji sprostowanie. Publikujemy je w całości poniżej:
"W naszej dokumentacji zamówieniowej wskazane zostały warunki łączne w zakresie wykazania dostawy lub naprawy okresowej pojazdów kolejowych z napędem oraz dostawy lub naprawy okresowej pojazdów kolejowych bez napędu. W przypadku kryteriów pod pojęciem pojazdu rozumiemy definicję na podstawie której przyznaje się numery EVN, a więc dopuszczamy tutaj także człony. Producenci piętrowych elektryczne zespołów trakcyjnych, w których skład wchodzą człony z napędem i bez napędu, wypełniają postawione przez nas kryteria."
W praktyce oznacza to, że oczywiście także np. Stadler (produkujący piętrowe ezt, ale nie piętrowe zestawy push-pull), a także inni producenci pojazdów jednopokładowych, będą mogli wziąć udział w przetargu. Pod warunkiem oczywiście, że zaproponują w nim zestaw push-pull.
O specyfikacji technicznej nowych piętrowych wagonów
piszemy tutaj.