W tym tygodniu informowaliśmy o planie długoterminowej dzierżawy przez Ceske drahy wielosystemowych lokomotyw. Okazało się, że część z nich będzie potrzebna, z uwagi na plan czeskiego operatora, aby uruchomić nowy międzynarodowy pociąg do Polski.
Chodzi o pociąg, który miałby jechać z Pragi do Gdyni trasą przez Pardubice, Usti nad Orlicą, Lichkov, Kłodzko, Wrocław, Leszno, Poznań i Bydgoszcz. Pociąg na terenie Polski jechałby prawdopodobnie w kategorii IC. Z Wrocławia uzupełniłby ofertę pociągów kursujących do Trójmiasta lub zastąpiłby jeden z kursujących na tej trasie składów. Tabor do tego połączenia wystawialiby prawdopodobnie Czesi. Przy założeniu pełnego wykorzystania efektów modernizacji linii Wrocław – Poznań, która właśnie się kończy, pociąg z Pragi do Gdyni jechałby około 9 godzin.
Zarówno Ceske drahy, jak i PKP Intercity w oszczędny sposób potwierdziły, że współpracują nad nowym połączeniem. Czesi już wcześniej poinformowali, że jego planowany start określono na czwarty kwartał 2022.
– To jeden z projektów, który zamierzamy realizować z polskim partnerem. Jest jednak za wcześniej, by mówić o szczegółach – poinformowało biuro prasowe Kolei Czeskich. Rozmowy dotyczące takiego połączenia toczą się także między polskim i czeskimi ministerstwem odpowiedzialnym za transport.
– Plany rozwoju siatki połączeń we współpracy z kolejami czeskimi są aktualne. O terminie uruchomienia nowych pociągów będziemy informować na bieżąco – dodało od siebie biuro prasowe PKP Intercity.
Do wiosny ubiegłego roku weekendowe pociągi z Wrocławia do Pragi uruchamiał we współpracy z Kolejami Dolnośląskimi prywatny operator Leo Express.
Ten projekt został przerwany przez epidemię koronawirusa.