PKP Intercity właśnie ogłosiło przetarg na dostawy 42 piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych wraz z usługą ich utrzymania. Postępowanie zawiera w sobie również prawo opcji dotyczące zamówienia kolejnych, maksymalnie 30 “piętrusów”. Przewoźnik może więc kupić nawet 72 pojazdy tego typu.
Dostawa pierwszego z pojazdów ma nastąpić w ciągu 44 miesięcy od momentu zawarcia umowy a dostawa wszystkich pojazdów z podstawowego zamówienia ma nastąpić w ciągu 77 miesięcy od podpisania umowy. To bardzo dużo czasu, jeśli weźmiemy pod uwagę, że np. pierwsze Flirty dla PKP Intercity musiały być gotowe w dwa lata po podpisaniu umowy w liczbie 20 sztuk. Wbrew pozorom tak długi czas to dobra informacja - bo długi czas realizacji zamówienia daje szanse do startu w przetargu wielu producentom oraz umożliwia budowę dopracowanego pojazdu.
Realizacja całości zamówienia, podstawy oraz opcji, ma zakończyć się w ciągu 89 miesięcy od podpisania umowy. Każdy z zespołów trakcyjnych ma być utrzymywany przez producenta przez okres 30 lat.
O wyborze najlepszej oferty zdecyduje cena, współczynnik efektywności kosztowej oraz termin dostawy pojazdów. Jak na razie nie znamy dokładnej specyfikacji kupowanych pojazdów, oczekujemy bowiem na publikację dokumentacji postępowania.
Przypomnijmy, że jest to kolejne podejście do zakupu pojazdów piętrowych przez PKP Intercity, które zmieniło swoje preferencje wobec tego typu taboru. Pierwotnie spółka chciała kupić bowiem zestawy push-pull, jednak po
wielokrotnym przekroczeniu budżetu na nie, nowy zarząd przewoźnika zdecydował się na ogłoszenie postępowania na piętrowe zespoły trakcyjne.
współpraca: Michał Szymajda