Posłanka Monika Wielichowska wystosowała interpelację poselską do Ministerstwa Infrastruktury z prośbą o przeanalizowanie możliwości lepszego skomunikowania Jeleniej Góry, Kotliny Kłodzkiej i Nysy z Warszawą. Ministerstwo Infrastruktury bierze pod uwagę takie możliwości.
Resort przyznaje, że był pomysł stworzenia pociągu relacji Jelenia Góra – Warszawa przez takie miejscowości jak Wałbrzych, Nowa Ruda, Kłodzko, Nysa i Opole. Miał mieć nazwę handlową „TLK Szczeliniec”. Okazało się to trudne do zrobienia. PKP PLK wykazała w analizie ruchu dla takiej relacji brak przepustowości na jednotorowym odcinku Opole – Lubliniec oraz problemy wynikające z wymiany lokomotywy w Opolu, gdzie dostępne są jedynie dwa tory przelotowe w stacji w ciągu linii kolejowej 144. Jednak Ministerstwo Infrastruktury ma dla południowej części Dolnego Śląska i Opolszczyzny inne propozycje.
– Zaplanowano dodatkowe grupy wagonów bezpośrednich do pociągu IC „Kormoran” i TLK „Rozewie”. Dla pociągu „Kormoran” będzie to grupa wagonów relacji Polanica-Zdrój – Olsztyn (przełączana do/z pociągu zasadniczego w Katowicach). Dzięki temu, miasta takie jak Paczków i Nysa będą mieć połączenie z Warszawą – napisał wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.
To jednak nie wszystko, bowiem dla Kłodzka i Polanicy nowością ma być też połączenie z Katowicami. Dla pociągu „Rozewie” będzie to grupa wagonów relacji Polanica-Zdrój – Gdynia (przełączana do/z pociągu zasadniczego we Wrocławiu).
– Dzięki temu Kotlina Kłodzka zyska nocne połączenie z Trójmiastem. Na dzień dzisiejszy zarządca infrastruktury trasuje tę grupę przez Strzelin, natomiast gdy remontowana obecnie linia 285 zostanie oddana do ruchu, PKP Intercity złoży wniosek o przetrasowanie przez Nową Rudę, Jedlinę, Świdnicę, Sobótkę – dodaje dość zaskakująco wiceminister. Oznaczałoby to duże wsparcie dla tych miejscowości, które po bardzo dziesiątkach lat uzyskałyby połączenie dalekobieżne z resztą kraju. Bez wątpienia doceniliby to też turyści. Linia 285 na odcinku od Wrocławia do Jedliny ma być gotowa za około rok.
Nie wiemy jednak, dlaczego bieg pociągów ma się zakończyć w Polanicy, a nie w Dusznikach czy Kudowie, na tej samej linii 309. Dopytamy o to przewoźnika i ministerstwo.
W beczce miodu jest jednak łyżka dziegciu. Należy bowiem pamiętać, że prace nad ofertą przewozową w rozkładzie jazdy edycji 2020/2021 jeszcze się nie zakończyły, a sytuacja finansowa PKP Intercity w okresie pandemii znacznie gorsza niż przed rokiem.
– Z uwagi na nieprzewidywalne na chwilę obecną skutki związane z pandemią wirusa SARSCoV-2 oraz możliwe zmiany uwarunkowane możliwościami technicznymi ze strony zarządcy infrastruktury PKP Polskie Linie Kolejowe SA, ostateczny kształt oferty przewozowej ulega zmianom – dopisał w tonie nakazującym umiarkowany optymizm Andrzej Bittel.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.