Największy krajowy przewoźnik dalekobieżny po raz kolejny odniósł się do naszego raportu „Z polskich dworców znikają kasy biletowe”. Wcześniej przedstawił statystyki, gdzie wykazał, że zainteresowanie kasami spada. Mimo to, liczba kas przewoźnika nie zmniejszyła się w ostatnim roku.
PKP Intercity udowadnia, że
przedstawiona w artykule tendencja zamykania kas biletowych nie dotyczy PKP Intercity.
– Według stanu na koniec 2018 r. liczba kas własnych i agencyjnych spółki PKP Intercity nawet wzrosła w stosunku do roku poprzedzającego. Nieprawdą jest, że na liście umieszczonej w końcowej części artykułu widnieją dworce, na których funkcjonowały kasy obsługiwane przez PKP Intercity – napisała Agnieszka Serbeńska.
Oznacza to, że kasy likwidują w zasadzie wyłącznie przewoźnicy regionalni, jak Przewozy Regionalne. Spółka ta zaznaczała, że na wielu dworcach sprzedaje bilety innych przewoźników, co nie jest dla niej korzystne. Tak było np. w przypadku kasy w Nowym Sączu.
PKP Intercity podkreśla, że w 2018 roku sieć dystrybucji została wzmocniona o kilkanaście biletomatów, w których pasażerowie mogą nabyć bilety PKP IC. Coraz popularniejsze stają się zdalne kanały dystrybucji, a o ich obecnym przejmowaniu dominacji nad kanałami tradycyjnymi mowa w artykule. W 2018 roku po raz pierwszy
więcej biletów kupiono przez internet niż w kasach.