- W zasadzie na każdej magistralnej linii kolejowej, gdzie kończą się inwestycje PLK i podnoszona jest prędkość, pasażerowie znacznie chętniej korzystają z kolei. Teraz mamy tego przykład na linii radomskiej – powiedział członek zarządu PKP Intercity Tomasz Gontarz.
– Na każdej linii, gdzie kończą się modernizacje prowadzone przez PKP Polskie Linie Kolejowe, przypływ pasażerów jest skokowy, jeśli tylko skrócił się czas przejazdu. Widzimy to na trasie Poznań – Wrocław, Lublin – Warszawa, a w ostatnich miesiącach między Radomiem i Warszawą. Dotyczy to także przejazdów na linii Warszawa – Kielce – powiedział wiceprezes PKP Intercity Tomasz Gontarz.
Duży wzrost pasażerów spółka notuje także dlatego, że relację Warszawa – Kraków przez Radom i Kielce, obsługują w większości nowoczesne i pasujące do tej relacji Flirty. Pomimo tego, że w Warszawie główną stacją dla nich jest obecnie Warszawa Gdańska, a nie Warszawa Centralna, z uwagi na liczne prace prowadzone na węźle warszawskim przez PKP PLK.
– Największe problemy mamy właśnie na węźle warszawskim, i to zakończenia tych prac życzę sobie najbardziej. Jeśli problemy z dostępnością torów czy przepustowością są w stolicy, to cierpi na tym całą sieć połączeń, ponieważ wiele naszych pociągów przejeżdża przez Warszawę. Bardzo liczę na to, że sytuacja po zakończeniu budowy Warszawy Zachodnie się ustabilizuje – dodał członek zarządu PKP Intercity. Gdzie widzi szanse na wzrost potoków pasażerskich w niedalekiej przyszłości?
– Bardzo ciekawa (pod względem wzrostu możliwości wzrostu liczby podróżnych – dop.red.) jest trasa Poznań – Szczecin. Mam nadzieje, że po remoncie czas przejazdu będzie dobry, linia będzie zmodernizowana i będzie można zadbać o atrakcyjny czas przejazdu – dodał. Co z relacją Warszawa – Wrocław,
gdzie czas przejazdu ostatnio ponownie się wydłużył?– Teraz w kilku punktach trasy do Wrocławia PKP PLK prowadzi albo prace utrzymaniowe, albo inwestycyjne. Mamy jednak deklarację zarządcy infrastruktury, że od następnej korekty rozkładu jazdy czas przejazdu może skrócić się nawet o 30 minut. Czekamy jednak na potwierdzenie tych informacji w zaplanowanym na wrzesień rozkładzie jazdy – dodał.
Większość modernizacji linii kolejowych prowadzonych przez PKP PLK w ramach poprzedniej perspektywy unijnej, powinna zostać rozliczona i zakończona w 2023 roku. Tak będzie na pewno na magistrali E20 między Warszawą a Poznaniem, ale nie jest to pewne jeśli chodzi np. o linię Poznań - Szczecin.