PKP Intercity zapowiada, że przetarg na nowe szybkie pociągi ma objąć łącznie 46 pojazdów, do prędkości do 320 km/h. Przewoźnik podał również, że pierwszy dwutrakcyjny Impuls trafi do niego w grudniu 2026 roku.
Podczas dzisiejszej, 23 stycznia, Komisji Infrastruktury zarząd PKP Intercity przekazał najnowsze informacje dotyczące planów taborowych spółki. Wspomniano o
podpisanych umowach na zakup
300 nowych wagonów z FPS H. Cegielski - pierwsze wagony z tego zamówienia mają dotrzeć do zamawiającego w przyszłym roku, nowych lokomotywach z Newagu czy
35 dwusystemowych pojazdach spalinowo-elektrycznych, również produkowanych przez Newag.
Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity przekazał, że pierwszy
dwutrakcyjny Impuls pojawi się u przewoźnika w grudniu 2026 roku. Pojazdy mają trafić do obsługi Gorzowa Wielkopolskiego, czy też kursować przez środek Pomorza, w obszarze wykluczonym komunikacyjnie.
42 piętrusy = 20 mln pasażerów więcej w skali roku
Na komisji przypomniano również o trwającym
przetargu na 42 lub nawet 72 piętrowe zespoły trakcyjne, które znacznie wzmocnią podaż miejsc w pociągach przewoźnika. – Tylko zakup 40 pojazdów z zamówienia podstawowego pozwoli nam obsłużyć następne 20 mln pasażerów w skali roku – mówił wiceminister infrastruktury, Piotr Malepszak.
Zdaniem wiceministra oraz zarządu PKP Intercity zakupy taborowe dla spółki muszą po prostu przyspieszyć, bowiem zwłaszcza w wakacje obecny park taborowy nie zaspokaja potrzeb przewozowych, a podróżni często podróżują w przepełnionych składach, z maksymalnym obłożeniem 160 czy 170% pojemności danego składu. To przykłady z wakacji.
– Nie chodzi o to, żeby upychać pasażerów, ale żeby w miarę możliwości każdy miał miejsce siedzące. Oczywiście nie unikniemy sytuacji, pojedynczych dni czy weekendów w wakacje, w których popyt dwukrotnie przekracza nasze możliwości, natomiast takich sytuacji nie udźwignie żadna kolej na świecie – dodawał Malepszak.
W przyszłym roku PKP Intercity ma przewieźć ponad 80 mln pasażerów, a w 2030 roku przewoźnik dojdzie już do poziomu 110 mln pasażerów.
Maksymalnie 46 szybkich EZT
Kolejnym tematem był przetarg na nowe, szybkie elektryczne zespoły trakcyjne. Wiceprezes PKP Intercity Adam Wawrzyniak przekazał, że spółka planuje zakup 26 jednostek w ramach zamówienia podstawowego oraz kolejnych 20 pociągów w ramach prawa opcji. Przedstawiciel spółki nie wspomniał o prędkości pojazdów, natomiast na slajdzie prezentacji pokazanej w trakcie Komisji zapisano, że mają mieć one prędkość w przedziale 250-320 km/h.
Wawrzyniak nie wspomniał o tym, kiedy PKP Intercity planuje ogłoszenie przetargu na nowe jednostki, natomiast minister Malepszak zaznaczył, że myśli o tym projekcie w perspektywie 2026 roku, co może oznaczać, że przetarg ruszy w przyszłym roku. Do tej pory najnowsze informacje mówiły o tym, że postępowanie na szybkie pociągi
ruszy dopiero po rozstrzygnięciu przetargu na piętrusy.