Prezes PKP Intercity Marek Chraniuk potwierdził, że Alstom wpłacił na konto PKP Intercity kwotę zasądzoną przez Sąd Arbitrażowy, w związku z opóźnieniami w dostawach pociągów Pendolino.
Arbitraż, który dotyczył kwestii zapłaty kar umownych określonych w umowie pomiędzy przewoźnikiem a producentem,
zakończył się w grudniu 2016 r. Od tego czasu PKP Intercity oczekiwało przelewu w wysokości około 50 mln euro. – Potwierdzam, że cała suma znalazła się na koncie kierowanej przeze mnie spółki – powiedział prezes PKP Intercity Marek Chraniuk.
ED250 wjechały na polskie tory w grudniu 2014, ale nie wszystkie. Mimo, że umowa podpisana z PKP Intercity gwarantowała dostarczenie pierwszych sztuk już w maju 2014, ze względu na problemy z wdrożeniem w pociągach systemu ERTMS/ETCS poziomu 2., 14 grudnia 2014 roku z pasażerami pojechało tylko 9 pociągów (kwestia odpowiedzialności za opóźnienia była dyskusyjna, o czym piszemy
tutaj). Kolejne pociągi wyjeżdżały z pasażerami na wiosnę 2015.
PKP Intercity bierze udział w jeszcze jednym postępowaniu w Sądzie Arbitrażowym. Spotyka się tam z przedstawicielami Pesy. Chodzi o kary umowne, które przewoźnik chce egzekwować w związku z opóźnieniami w przedstawieniu do odbiorów ezt ED161 PesaDart. – Arbitraż z Pesą trwa – krótko powiedział prezes Marek Chraniuk.