PKP Intercity potwierdza, że toczą się rozmowy dotyczące przejęcie gdyńskiego terenu PKP CargoTabor. Są jednak one dopiero na początkowym etapie.
Inwestycje PKP Intercity w zaplecza techniczne przez ostatnie lata nie miały takiego tempa, jaki mieć powinny. O problemach z tym związanych wspomniał w rozmowie z Rynkiem Kolejowym
nowy prezes spółki - Janusz Malinowski.
Aktualnie wiadomo, że w Lublinie trwają prace projektowe, dla
zaplecza Warszawa Grochów jest ogłoszony przetarg (rozstrzygnięcie 12 sierpnia), a
prace w Przemyślu Bakończycach rozpoczną się w najbliższym czasie. Nieoficjalnie mówiono też o nowym zapleczu w Łodzi, ale ten pomysł na razie upadł wraz fiaskiem projektu piętrowych składów push-pull.
PKP Intercity planuje rozwój na północy Państwowy przewoźnik w najbliższej przyszłości planuje rozwój siatki połączeń do Trójmiasta. Oznacza to konieczność obsługi większej ilości składów wagonowych i elektrycznych zespołów trakcyjnych. Problem z tym, że teren obecnego Zakładu Północnego PKP Intercity w Gdyni powoli staje się niewystarczający. Chodzi o codzienną obsługę jak i prognozowane wzrostów liczby pasażerów.
Będzie przejęcie zaplecza CargoTabor w Gdyni? Negocjacje pomiędzy PKP Intercity a spółką Cargotabor w sprawie przejęcia zaplecza technicznego, są na wstępnym etapie. Dokładnie chodzi o infrastrukturę gdyńskiej sekcji Północnego Zakładu Napraw Taboru PKP CargoTabor. – Rozważane jest wykorzystanie istniejącej infrastruktury Cargotabor poprzez zaadaptowanie budynków biurowych i socjalno-warsztatowych oraz infrastruktury towarzyszącej – tłumaczy Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy przewoźnika.
Warto wspomnieć, że niedawno
PKP Cargo i PKP Intercity Remtrak podpisały list intencyjny w sprawie zatrudnienia pracowników. Największą szanse mają tutaj osoby z kluczborskiego zakładu PKP Cargotabor. To z kolei zachodni zakładu napraw taboru. Sama spółka PKP Cargo jest w procesie restrukturyzacji. Zostały ogłoszone m.in. zwolnienia grupowe, które mogą objąć do 4 tys. pracowników biurowych i technicznych.