Prawdziwą burzę wywołał wśród kolejarzy i miłośników kolei temat zdjęcia maszynisty prowadzącego pociąg z telefonem komórkowym w ręce. PKP Intercity informuje, że wyjaśniło dokładnie sprawę, a wobec pracownika zostały wyciągnięte konsekwencje służbowe. Związek Zawodowy Maszynistów apeluje o nieużywanie telefonów komórkowych podczas prowadzenia pojazdów – dla dobra samych maszynistów.
Przed tygodniem na stronie Radia Gdańsk ukazał się artykuł pt. “
SMS ważniejszy niż sytuacja na torach? Maszynista pociągu Intercity wpatrzony w telefon”. – Pociąg z duża prędkością zbliżał się od strony Gdańska Głównego. Przejazd kolejowy był w tym czasie zamknięty, ale maszynista w ogóle nie był zainteresowany tym, co dzieje się na torach. Zrobiłem zdjęcie i wówczas zauważyłem, że pan, który był sam w kabinie, w tym czasie trzyma w dłoni telefon komórkowy. Wygląda to tak, jakby czytał SMS-a – powiedział radiu słuchacz, przesyłając jako dowód wykonane zdjęcie.
PKP Intercity ma jasne zasady
Publikacja wywołała lawinę komentarzy. Część komentujących wskazywała, że o podejrzeniach naruszenia bezpieczeństwa należy zawsze informować (choć pytanie, czy akurat media, a nie pracodawcę lub UTK). Wiele osób było jednak oburzonych robieniem maszyniście zdjęć podczas pracy lub twierdziło, że użycie telefonów komórkowych przez maszynistów jest powszechne, choćby do sprawdzenia dokumentów (w przypadku awarii tabletu), godziny, lub kontaktu z innymi pracownikami.
W stanowisku przesłanym “Rynkowi Kolejowemu” przewoźnik wyklucza jednak takie przypadki. – Każdy maszynista jest wyposażony w służbowy telefon komórkowy, który służy mu m.in. do kontaktów np. z dyspozytorem trakcyjnym oraz innymi osobami odpowiedzialnymi za ruch pociągu. Preferowany sposób komunikacji to SMS. Komunikacja może odbywać się wyłącznie w czasie postoju pociągu lub po zakończeniu biegu – stwierdza przewoźnik, dodając, że to znajdujący się na pokładzie lokomotywy radiotelefon służy do kontaktu z innymi osobami.
– Podczas prowadzenia pociągu lub pojazdu trakcyjnego luzem na odcinkach linii kolejowych zabrania się maszyniście korzystania z telefonów komórkowych. Wyjątki od tej zasady to wykonanie połączenia telefonicznego w przypadku konieczności wezwania służb ratowniczych lub powiadomienia o występującym zagrożeniu w ruchu kolejowym, a nie ma innej możliwości technicznej (np. radio pociągowe) – podkreśla przewoźnik.
Konsekwencje wobec maszynisty
Jak poinformował nas zespół prasowy PKP Intercity, zostało przeprowadzone wewnętrzne postępowanie wyjaśniające, w toku którego “ujawniono nieprawidłowości” w zgłoszonym przypadku. – Wobec maszynisty zostały wyciągnięte konsekwencje służbowe – przyznała rzeczniczka Katarzyna Grzduk.
Przewoźnik zapewnił, że na najbliższych pouczeniach okresowych przypomni pracownikom zasady możliwości korzystania ze służbowego telefonu komórkowego podczas prowadzenia pojazdów trakcyjnych. Uważa jednak, że korzystanie z telefonów przez maszynistów wcale nie jest powszechne – Jest to pierwsze od wielu lat tego typu zgłoszenie – zapewniły nas służby prasowe PKP Intercity.
Związek Zawodowy Maszynistów apeluje o nieużywanie telefonów
Prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Leszek Miętek potwierdza, że takie są zasady dotyczące telefonów i apeluje o ich przestrzeganie. – Jako związek prosimy i zalecamy, żeby maszynista wyciszył i schował telefon podczas jazdy. Zawód maszynisty, choć piękny, ma swoje ograniczenia i prowadzący nie ma czasu na rozmowy – musi skupić się wyłącznie na jeździe – podkreśla.
Jak dodaje Leszek Miętek, chodzi o dobro samych maszynistów. – To nie tylko kwestia bezpieczeństwa czy sankcji ze strony pracodawcy. W przypadku jakiegokolwiek zdarzenia na torach, prokuratura sprawdza billingi; jeśli udowodnione zostanie korzystanie z telefonu komórkowego podczas wypadku – nawet gdyby nie miało na niego bezpośredniego wpływu – byłoby to ogromnym problemem dla maszynisty. Mieliśmy niestety już takie przypadki. Także dlatego apelujemy o nieużywanie telefonów – podsumowuje.