Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, PKP Energetyka wypowiedziała kilka umów na dostawę energii trakcyjnej. Powodem były wielomiesięczny brak opłat. Dostawca energii wyjaśnia, że wyczerpał wszystkie inne możliwości działania.
Według nieoficjalnych informacji “Rynku Kolejowego”, chodzi o kilka firm, z których najbardziej znaną jest wrocławski STK należący do OT Logistics. Spółka odmówiła jednak komentarza na ten temat. Większość pozostałych prowadzi głównie działalność na terminalach i bocznicach – również one nie udzieliły komentarza.
Sytuację wyjaśnia sam dostawca energii. – Misją PKP Energetyka jest zasilanie polskiej kolei. Naszym priorytetem są ciągłe i pewne dostawy energii dla przewoźników. Dlatego wypowiedzenie umów jest dla nas ostatecznością i decydujemy się na taki krok tylko w przypadku bardzo poważnych zadłużeń wygenerowanych przez odbiorców – zapewnia Katarzyna Koper, dyrektorka biura relacji zewnętrznych PKP Energetyki. – Mamy świadomość istotnej roli każdego z przewoźników dla całego systemu kolejowego i gospodarki, dlatego w sytuacji trudności finansowanych po stronie klienta zawsze staramy się wypracować najlepsze i akceptowalne dla obu stron wyjście z sytuacji – zapewnia.
PKP Energetyka: Z większością firm udało się wypracować rozwiązanie
Jak informuje przedstawicielka PKP Energetyki, w ostatnich czasie było osiem przypadków firm kolejowych, które z różnych przyczyn nie mogły wywiązać się ze swoich zobowiązań. – Z pięcioma firmami wspólnie wypracowaliśmy rozwiązania, które pozwoliły na uregulowanie długoterminowego zadłużenia i dalszą współpracę. W pozostałych trzech przypadkach, pomimo długiego procesu rozmów i zaoferowania różnych możliwości, niestety nie udało się porozumieć, przy czym jedna z tych firm jest w stanie upadłości (
informowaliśmy o takim procesie w STK – przyp. JM.), a dwie pozostałe nie podejmują kroków w kierunku uregulowania narosłego długu, pomimo wielu prób z naszej strony – podkreśliła.
– PKP Energetyka jest dystrybutorem i dostawcą energii i jak każda firma nie działa w próżni. Jesteśmy jednym z ogniw szerszego łańcucha dostaw, co nakłada na nas określone obowiązki rozliczeniowe i zmusza do zaprzestania świadczenia usług w sytuacji notorycznego odmawiania regulacji należności. O każdym z takich przypadków transparentnie informujemy Urząd Transportu Kolejowego, udzielając szczegółowych wyjaśnień – podkreśliła.
UTK wnioskuje o dodatkowe procedury zabezpieczające
Tomasz Frankowski, rzecznik Urzędu Transportu Kolejowego potwierdza, że prezes UTK otrzymał informacje na temat rozwiązania umów na dostawę energii przez PKP Energetykę z poszczególnymi przewoźnikami kolejowymi. – Informacje te bardzo zaniepokoiły Prezesa UTK, ponieważ rozwiązanie umowy na dostawę energii może w jego ocenie zagrażać płynności ruchu kolejowego. Z tego też powodu, Prezes UTK wystąpił do PKP Energetyka o przesłanie szczegółowych wyjaśnień w tej sprawie – informuje Frankowski.
W czym leży problem? Otóż przepisy ustawy o transporcie kolejowym przewidują konieczność uzyskania zgody prezesa UTK przed wypowiedzeniem umowy na dostęp do infrastruktury kolejowej przez zarządcę infrastruktury kolejowej, ale w obecnym stanie prawnym nie ma analogicznych przepisów, które można by zastosować do sytuacji wypowiadania umów na dostawę energii. Prezes UTK uważa, że łatwość pozbawienia przewoźników dostępu do energii trakcyjnej "może stanowić zagrożenie dla funkcjonowania przewozów osób i rzeczy, co może mieć dotkliwe skutki nie tylko dla zainteresowanych przewoźników, ale także dla całej gospodarki".
Zdaniem urzędu, konieczne jest wypracowanie jasnych procedur na okoliczność niewywiązywania się przewoźników kolejowych z warunków umów na dostawę energii. – Procedury takie powinny zapewniać ochronę zarówno interesów PKP Energetyki, ale również ciągłości funkcjonowania transportu kolejowego – podkreślają przedstawiciele UTK, uzasadniając to wpływem transportu kolejowego na kluczowe sektory gospodarki, w tym energetykę czy budownictwo infrastrukturalne. Opracowane procedury powinny, zdaniem urzędu, uwzględnić możliwość udziału prezesa UTK oraz zarządcy PKP PLK w diagnozowaniu przyczyn oraz ocenie skutków rozwiązania umowy na dostawę energii.