PKP Energetyka sprzedaje coraz więcej energii. Widoczny jest zwłaszcza spory wzrost w ostatnich latach, jeśli chodzi o energię na potrzeby nietrakcyjne - poinformował podczas konferencji "Otwarty rynek energetyczny na kolei" Andrzej Wołosz, Dyrektor Oddziału Obrotu Energią Elektryczną w PKP Energetyka.
Obecnie klienci pozakolejowi stanowią 66 proc. sprzedaży PKP Energetyki, w 2002 r. było to jedynie 21 proc. - wskazywał przedstawiciel spółki. Sprzedaż energii firmy obecnie to 6,56 TWh (2013 r.). Notowany jest tutaj stały wzrost (w 2002 r. było to jedynie 3,7 TWh, w 2010 r. - 4 TWh, a w 2011 r. aż 5,3 TWh). Rośnie zwłaszcza sprzedaż energii nietrakcyjnej (z 0,7 TWh w 2010 r., do 3,3 TWh w 2013 r.).
- Jesteśmy dosyć dużym przedsiębiorstwem, działającym na terenie całego kraju. Prowadzimy cztery rodzaje działalności: obrót energią, dystrybucja energii, obrót paliwami ciekłymi i gazowymi. Koncesję na to ostatnie posiadamy od 1 grudnia 2013 r. Ten zakres działalności pozwala nam bardziej kompleksowo podejść do oczekiwań naszych klientów. Kompetencje w budowie, modernizacji i utrzymaniu urządzeń sieci i instalacji elektroenergetycznych wyróżnia nas również pośród innych podmiotów działających na rynku - mówił Andrzej Wołosz.
- Posiadamy ok. 450 podstacji trakcyjnych. Zasilamy nie tylko przewoźników kolejowych, ale także np. duże centra handlowe - poinformował przedstawiciel PKP Energetyki. - Układ jest zdecentralizowany, co jest korzystne dla naszych klientów - dodał.
Jakie są główne wyzwania, przed którymi stoi PKP Energetyka? Przede wszystkim - wzmocnienie układu zasilania sieci trakcyjnej dla Pendolino. - Nie przewidujemy tutaj żadnych kłopotów - podkreślił Wołosz. Inne zadania to integracja sieci dystrybucyjnej poprzez przejęcie majątku dzierżawionego na majątek spółki (podstacje trakcyjne, kabiny sekcyjne i sieci), dalsza optymalizacja sieci dystrybucyjnej spółki, a także przyłączanie nowych odbiorców energii elektrycznej do sieci dystrybucyjnej spółki.