Rada Nadzorcza PKP Cargo w restrukturyzacji usunęła ze składu zarządu Zenona Kozendrę. Od 2016 r. reprezentował on we władzach spółki pracowników, jednak jego odwołania domagały się same związki zawodowe.
Kozendra zasiadał w zarządzie PKP Cargo przez 8 lat – został jego członkiem
14 lipca 2016 r. Związany z koleją od 1985 r. działacz związkowy zasiadał wcześniej w zarządach i radach nadzorczych wielu spółek kolejowych. Do lipca 2016 r. był członkiem prezydium i sekretarzem Rady Sekcji Zawodowej NSZZ „Solidarność” w PKP Cargo.
Duża część pracowników z czasem straciła jednak zaufanie do swojego przedstawiciela. W październiku ubiegłego roku związki zawodowe maszynistów oraz dyspozytorów
domagały się jego ustąpienia. – Brak zaangażowania w rozwiązywanie sporów zbiorowych w walce o wzrost wynagrodzeń, zupełny brak reakcji na interwencje organizacji związkowych będących stroną ZUZP w zakresie łamania obowiązujących w spółce porozumień dyskwalifikuje Pana, jako reprezentanta pracowników. Prezentowana przez Pana postawa lojalnościowa jedynie wobec zarządu i organizacji, z której się Pan wywodzi jest tego dobitnym przykładem – napisali ich przedstawiciele w liście otwartym. Krytykowali także Kozendrę za bierność wobec "fatalnego zarządzania, które doprowadziło spółkę do olbrzymiego zadłużenia i utraty pozycji rynkowej grożącej stabilnością miejsc pracy". Przed kilkoma dniami związki wystosowały w tej sprawie
formalny wniosek, podpisany przez ponad 3 tysiące pracowników.
Jak wynika z udostępnionego przez PKP Cargo protokołu, na posiedzeniu Rady Nadzorczej 2 września za odwołaniem Kozendry głosowało 5 osób. 2 członków RN było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.