10 maja 2024 roku PKP CARGO S.A. wycofało się ze skutkiem natychmiastowym z umów sponsoringowych zawartych z klubem sportowym Widzew Łódź, z Polskim Komitetem Olimpijskim oraz z klubem Unia Skierniewice. Oszczędności z tego tyłu będą liczone w milionach złotych.
W ostatnich dniach "Rynek Kolejowy"
sporo pisze o problemach finansowych w spółce PKP Cargo. W związku z tym zarząd PKP Cargo zdecydował się na dalsze korki mające na celu poprawę sytuacji finansowej spółki.
- Dokonano między innymi analizy zasadności prowadzenia przez spółkę PKP Cargo działalności sponsoringowej w zakresie wspierania klubów sportowych Widzew Łódź oraz Unia Skierniewice oraz innych organizacji w tym obszarze, w tym w szczególności Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Przeprowadzone analizy wykazały, że zawarcie w 2023 roku większości umów sponsoringowych było całkowicie bezzasadne, a w niektórych przypadkach powodowane było prywatnymi politycznie motywowanymi interesami ówczesnych członków zarządu PKP Cargo, będącymi niestety w pierwszej kolejności w istocie politykami ówcześnie rządzącej partii politycznej, nie zaś managerami dbającymi o dobro spółki (...). Co więcej w części z tych umów zawarte zostały świadczenia osobiste na rzecz osób związanych z PKP Cargo np. w postaci sponsorowania wyjazdu oraz pobytu takiej osoby na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w lecie 2024 roku - czytamy w informacji prasowej przesłanej do "Rynku Kolejowego".
W ocenie nowego zarządu zidentyfikowana sytuacja jest całkowicie nieakceptowalna, w szczególności w zestawieniu z wystąpieniem okresowych trudności finansowych.
Pełniąca od dnia 26 kwietnia 2024 roku obowiązki Członka Zarządu ds. Finansowych Monika Starecka wskazuje: - Musimy sobie jasno powiedzieć, że na skutek nieodpowiedzialnych działań naszych poprzedników oraz ich politycznych mocodawców PKP Cargo znalazła się w trudnej sytuacji, która wymaga od nas podejmowania między innymi takich niepopularnych decyzji jak rozwiązanie umów sponsoringowych z klubami i organizacjami sportowymi. Niestety z naszego punktu widzenia jako Zarządu, który przyszedł ratować Spółkę, dużo ważniejsze jest zbieranie środków na wypłaty wynagrodzeń dla tysięcy pracowników czy regulowanie przez spółkę zobowiązań za usługi i towary niezbędne do prowadzenia działalności przewozowej, niż promowanie obecnie logo PKP Cargo nad Sekwaną czy w województwie łódzkim, z którego przecież posłami lub radnymi była albo jest duża część naszych poprzedników. Te zaoszczędzone miliony złotych przeznaczymy na bardziej potrzebne cele.
Jak podaje biuro prasowe PKP Cargo: udział w masie przewiezionych towarów w roku 2012 wynosił 50,4%, a według pracy 60,2%, podczas gdy w roku 2023 spadł do poziomu 33,1% wg masy i 33,9% wg pracy przewozowej. Historyczne maksimum ceny za jedną akcję w lutym 2014 roku wynosiła 82,62 zł, podczas gdy cena obecna waha się w granicy 12-12,5/13 zł za akcję.