Spółka PKP Cargo wystawiła na sprzedaż w formie licytacji kilkadziesiąt lokomotyw spalinowych, w tym manewrowe SM31 i SM42 i liniowe, zmodernizowane kilkanaście lat temu ST45. Mamy stanowisko przewoźnika w tej sprawie.
Przedmiotem licytacji jest sprzedaż 63 lokomotyw spalinowych. Są to 23 lokomotywy manewrowe SM31, głównie z zakładu południowego i śląskiego oraz 20 lokomotyw SM42, przede wszystkim z zakładu centralnego i północnego. Do tego dochodzi 19 ciężkich lokomotyw sześcioosiowych ST45 i jedna ST46-001.
PKP Cargo posiada 19 sztuk lokomotyw spalinowych serii ST45, powstałej w wyniku modernizacji SU45 w latach 2009-13 przez Pesę Bydgoszcz. W czerwcu ubiegłego roku o ich los
pytała Paulina Matysiak (Razem, KKP Lewica), a przewoźnik odpowiadał, że zostały wyłączone z eksploatacji wobec wygaśnięcia świadectwa sprawności technicznej. Spółka tłumaczyła, że posiada wystarczającą liczbę zmodernizowanych lokomotyw serii o podobnej mocy (ST44m i ST48), a szacowane koszty przeprowadzenia naprawy są bardzo wysokie, co aktualnie czyni taką inwestycję nieopłacalną – stwierdził sekretarz stanu w MAP w odpowiedzi na interpelację, zaznaczając jednocześnie, że PKP Cargo nie planuje zbycia tej serii, ponieważ w przyszłości uwarunkowania rynkowe mogą ulec zmianie.
– Z analiz wynika, że w przyszłości mogą wystąpić czynniki generujące wzrost zapotrzebowania na przewozy przy wykorzystaniu sześcioosiowych lokomotyw spalinowych, a taka koniunktura może spowodować, że przywrócenie lokomotyw ST45 do eksploatacji stanie się opłacalne –
wskazywał wiceminister Małecki w dalszej części pisma. Co ciekawe, dwie sztuki ST45 zostały wyposażone w urządzenia pokładowe wykorzystywanego w Czechach systemu sygnalizacji kabinowej LS 90. Seria posiada także dopuszczenie do ruchu na słowackiej sieci kolejowej.
Termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w licytacji upływa w dniu 2024-04-09 o godz. 12.00. Czekamy na informacje ze spółki na temat przyczyn sprzedaży lokomotyw. Warto jednak pamiętać, że przewozy w spółce, która miała być liderem rynku (a w zapowiedziach ówczesnego prezesa Czesława Warsewicza osiągnąć nawet 60% udziałów), spadają gwałtownie od kilku lat. W grudniu 2023 roku przewoźnik
miał zaledwie 31% udziałów w przewozach towarów.
Aktualizacja: Stanowisko PKP Cargo:
- Sprzedajemy niesprawne lokomotywy, które już dawno były odstawione na bocznice. Koszt wykonania napraw głównych, aby lokomotywy mogły zostać przywrócone do ruchu, okazał się zbyt wysoki i cała operacja byłaby nieopłacalna ekonomicznie - poinformował w odpowiedzi na pytania "Rynku Kolejowego" rzecznik przewoźnika Krzysztof Losz.