Największy polski przewoźnik towarowy stracił od stycznia do czerwca 42,4 mln zł. Strata jest jednak o wiele niższa od tej z pierwszej połowy ubiegłego roku, i to mimo wybuchu wojny w Ukrainie, będącego ciosem dla przewozów w kierunku wschodnim. Lepsze, niż rok temu, są też dane dotyczące przewozów i wskaźnika EBITDA – informuje w raporcie bieżącym PKP Cargo.
W pierwszych sześciu miesiącach 2022 r. przychody z tytułu umów z klientami wyniosły 2 451,5 mln zł. Wartość EBITDA (zysku operacyjnego przed potrąceniem podatków, odsetek od zaciągniętych zobowiązań i amortyzacji) to 371,5 mln zł, a EBIT (zysk przed odliczeniem podatków i odsetek) wynosi 6,1 mln zł. Spółka przewiozła w tym czasie 51 mln ton ładunków.
Ujemny wynik finansowy przedstawiciele PKP Cargo tłumaczą działaniami zbrojnymi w Ukrainie i sankcjami gospodarczymi, nałożonymi w ich konsekwencji na Rosję i Białoruś. Efektem, z punktu widzenia przewoźnika, były zaburzenia w krajowym i międzynarodowym łańcuchu dostaw oraz mniejszy, niż zwykle, potok ładunków z kierunku wschodniego. Oprócz samej wymiany handlowej ze wschodnimi sąsiadami wywarło to wpływ także na przewozy po Nowym Jedwabnym Szlaku.
Prezentowane wielkości mają charakter szacunkowy. 26 sierpnia Grupa Kapitałowa PKP Cargo ma opublikować skonsolidowany raport za pierwsze półrocze.
Dla porównania:
w roku 2021 przychody z umów z klientami były nieco wyższe (2,46 mld zł). Znacznie niższy był za to wynik EBITDA (226,8 mln zł), a EBIT okazał się ujemny (-128,3 mln zł). Pierwszą połowę ubiegłego roku PKP Cargo zakończyły z wynikiem netto -130 mln zł. W porównaniu z dwoma pierwszymi kwartałami 2021 r. poprawił się też wskaźnik masy przewiezionych towarów: rok temu wynosił on 48,6 mln ton.