Rada Nadzorcza PKP Cargo wyraziła zgodę na zawarcie umów z Forespo Poland dotyczących nabycia nieruchomości i ruchomości po byłej Fabryce Wagonów Gniewczyna. Jak podkreśla przewoźnik, to pierwszy krok do wznowienia produkcji wagonów w tym zakładzie.
Forespo Poland to podmiot zależny spółki Forespo ze Słowacji, który jest właścicielem majątku po dawnej fabryce wagonów towarowych w Gniewczynie Łańcuckiej koło Przeworska (Podkarpacie). Obecnie nie jest tu prowadzona produkcja taboru, ale Forespo Poland ma w swoim ręku nieruchomości z halami produkcyjnymi, magazynami i obiektami biurowymi oraz bocznicą kolejową.
Pierwsze informacje na temat wznowienia produkcji w Gniewczynie przez PKP Cargo pojawiły się ponad dwa lata temu. Spółka
podpisała w kwietniu 2019 roku list intencyjny z Agencją Rozwoju Przemysłu w sprawie współpracy przy uruchomieniu produkcji i napraw wagonów towarowych. Kolejny list
podpisano dwa miesiące później z Greenbrier Wagony Świdnica. W kolejnym liście intencyjnym,
podpisanym z Forespo we wrześniu 2019 roku, PKP Cargo zadeklarowało, że wyremontuje i przystosuje zakład do wznowienia produkcji.
Umowa pomiędzy spółkami, które deklarowały szybkie rozpoczęcie produkcji,
miała być zawarta do 15 listopada 2019 roku. Jednak dopiero teraz (7 czerwca 2021 r), poczyniono pierwszy krok: rada nadzorcza PKP Cargo wyraziła zgodę na nabycie przez spółkę od Forespo Poland praw użytkowania wieczystego oraz własności nieruchomości a także ruchomości po byłej Fabryce Wagonów Gniewczyna. Jak podano Łączna ostateczna cena sprzedaży nieruchomości i ruchomości objętych umową wynosi prawie 7,4 mln euro brutto. Umowa przenosząca własność nieruchomości i ruchomości zostanie według deklaracji zawarta najpóźniej do 30 kwietnia 2022 r.
– Zgoda Rady Nadzorczej była niezbędna do podpisania umowy z Forespo, co mamy nadzieję nastąpi w najbliższym czasie. Chcemy potem jak najszybciej przystąpić do prac przygotowawczych przed ponownym uruchomieniem produkcji wagonów – podkreśla Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo w komunikacie. Zaznacza jednocześnie, że decyzja o wznowieniu działalności fabryki w Gniewczynie jest podyktowana potrzebami rynku kolejowego.
– W Polsce i Europie zaczyna być odczuwalny brak wagonów towarowych. Widać to było choćby przy okazji przetargów na zakup taboru z unijnym dofinansowaniem. Część przewoźników miała bowiem problemy z zapewnieniem sobie terminowych dostaw wagonów, były też przypadki, że z braku możliwości technicznych wykonania zamówienia nie dochodziło do podpisania umów z producentami – wyjaśnia Czesław Warsewicz. Prezes PKP Cargo nie ma wątpliwości, że fabryka w Gniewczynie okaże się sukcesem biznesowym.
Warto przypomnieć, że w 2015
były już plany uruchomienia wytwórni wagonów na potrzeby PKP Cargo w Szczecinie, ale projekt ten został szybko zawieszony.