PKO BP: Tabor można odnawiać za pieniądze z kredytów komercyjnych

Finansowanie komercyjne jest alternatywą dla pozyskiwania dofinansowań z funduszy Unii Europejskiej lub dotacji zewnętrznych z innych źródeł. Wielu inwestorów zastanawia się nad skorzystaniem z tej możliwości. Zdaniem przedstawiciela PKO BP taki sposób finansowania nie jest raczej odpowiedni dla inwestycji infrastrukturalnych, można za to sięgać po niego w przypadku przedsięwzięć taborowych. Powinno jednak ono mieć charakter bardziej pomostowy, niż docelowy.

Kredyt na modernizację – też możliwy

– Mamy wiele związanych z tym doświadczeń. Finansujemy nie tylko zakupy nowych pojazdów, ale również modernizację już posiadanych przez przewoźników – podkreślił Kucia. Jak zauważył – problemy, z jakimi mierzy się bank w toku takich inwestycji, wynikają często z niedoszacowania przetargów.

Wśród przewoźników zainteresowanych bankowym finansowaniem zamówień taboru przedstawiciel PKO BP wymienił PKP SKM Trójmiasto – spółkę, która z pomocą samorządu województwa pomorskiego zaczyna prowadzić odnowę taboru na szerszą niż dotąd skalę. – Prowadzimy rozmowy od kilku lat – poinformował. – Czekamy, aż pojawią się kolejne projekty. Patrzymy na rynek przez pryzmat potrzeb naszych klientów – zaznaczył.

A może pożyczka z EBI?

Jak przypomniał przedstawiciel PKO BP, alternatywą dla oferty banków komercyjnych są kredyty z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. W Polsce korzysta z nich – między innymi – PKP Intercity: zaciągnięta w 2019 r. pożyczka w wysokości 1 mld zł jest częścią finansowania wieloletniego programu inwestycyjnego przewoźnika. Jego zakres obejmuje tabor, ale także – chociażby – infrastrukturę jego obsługi. W 2021 r. spółka wynegocjowała kolejny, już dwukrotnie większy kredyt i zapowiedziała skorzystanie z kolejnych.

Wcześniej z oferty EBI skorzystała spółka PKP LHS, która jednak przeznaczyła pozyskane środki (121 mln zł) na modernizację linii. Kwotę tę udało się następnie zwiększyć o dalsze 50 mln zł. Po fundusze z EBI sięgają też operatorzy komunikacji miejskiej. W 2020 r. stosowną umowę podpisało Metro Warszawskie, a w ubiegłym roku – MPK Wrocław.