PKN Orlen notuje wzrost zapotrzebowania na olej napędowy, co oznacza konieczność większego jego importu m.in. z litewskich Możejek. Spółka w większym stopniu zamierza wykorzystać kolej. – Inwestycje kolejowe są bardzo ważne dla nas, ale i dla bezpieczeństwa energetycznego Polski – wskazuje Zbigniew Leszczyński, członek zarządu PKN Orlen ds. rozwoju, który uczestniczy w IX Kongresie Kolejowym.
PKN Orlen podkreśla rosnącą rolę kolei w swojej działalności. – Inwestycje kolejowe są bardzo ważne dla nas, ale i dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Rząd dosyć skutecznie zlikwidował szarą strefę. To spowodowało, że potrzebujemy więcej oleju napędowego w Polsce, tylko w PKN Orlen sprzedaż wzrosła o 45%. Wcześniej olej napędowy trafiał do Polski drogą morską, a w ostatnim czasie bardzo mocno zmieniliśmy kierunek działań na rzecz kolei – mówi Zbigniew Leszczyński, członek zarządu PKN Orlen ds. rozwoju.
Aby sprostać zapotrzebowaniu Orlen korzysta z możliwości, jakie daje rafineria w Możejkach. – Jesteśmy zmuszeni i chcemy importować olej napędowy także z rafinerii w Możejkach. To największa firma na Litwie, największy płatnik podatków w tym kraju. Spółka osiąga bardzo dobre wyniki finansowe. To także jedyna rafineria w krajach bałtyckich, która przerabia ropę naftową i dostarcza paliwo do sąsiednich krajów – mówi Leszczyński. Orlen prowadzi kolejne inwestycje związane z rozwojem litewskiej rafinerii. – Dzięki nowym instalacjom do produkcji polipropylenu rafineria Możejki przestała być zakładem, które produkuje tylko paliwa, ale też wytwarza produkty petrochemiczne. To trampolina do dalszego rozwoju – wskazuje Zbigniew Leszczyński.
Dużo uwagi podczas Kongresu Kolejowego
poświęcano współpracy kolejowej z Litwą. Również Orlen korzysta z pierwszych jej owoców. – Współpraca między rządami jest dobra. Świadczy o tym odbudowa torów na trasie Renge – Możejki. Dzięki temu czas dostaw jest krótszy, a koszty mniejsze – podkreśla przedstawiciel PKN Orlen. – Wykorzystujemy m.in. Mockavę jako punkt przeładunkowy z szerokich torów. Wykorzystujemy też Sokółkę – dodaje Leszczyński.