24 czerwca z Wrocławia po raz pierwszy dojechał do Świnoujścia pociąg Kolei Dolnośląskich. Weekendowe letnie połączenie jest uruchamiane w ramach otwartego dostępu, na komercyjnych zasadach.
Przejazd pierwszego pociągu Kolei Dolnośląskich z Wrocławia do Świnoujścia odbył się bez problemów technicznych. – Pasażerowie są Pierwszy pociąg Kolei Dolnośląskich dotarł do Świnoujścia [zdjęcia]
bardzo zadowoleni, klimatyzacja i toalety świetnie dały radę. Sprzedaliśmy komplet biletów na inaugurację, co jest sukcesem całego zespołu KD, który pracował nad tym projektem. Udowodniliśmy, że możemy mieć najszybsze połączenia na dalekobieżnej linii i jesteśmy w stanie sprawnie je realizować – przekazały nam „Koleje Dolnośląskie”.
– W tym roku sprawdzamy założenia organizacyjno-eksploatacyjne, na razie widzimy, że popyt w kierunku nadmorskim jest bardzo duży i to nie tylko z Wrocławia. Zabieramy dużo pasażerów też z Legnicy, Lubina czy Zielonej Góry. Widzimy kilka elementów do dopracowania, ale już teraz można powiedzieć, że to połączenie trafiło w potrzeby rynku – mówi nam dyrektor do spraw handlowych w Kolejach Dolnośląskich, Bartosz Jungiewicz.
Pociąg do Świnoujścia dotarł z kilkominutowym opóźnieniem, ale np. w Zielonej Górze był na 9 minut przed rozkładem jazdy. Pierwszego dnia kursowania do Świnoujścia dojechał pojedynczy, pięcioczłonowy Elf, ale w następne weekendy KD chce wysyłać nad Bałtyk pociągi w podwójnym zestawieniu. W takim zestawieniu pociąg będzie mógł zabrać 500 pasażerów. Nie będzie sprzedaży biletów na miejsca stojące!
Pociąg w drodze do Świnoujścia nie zatrzymuje się na stacji Szczecin Główny, a jedynie w Dąbiu. To pozwala mu dotrzeć nad Bałtyk znacznie szybciej niż pociągi PKP Intercity.
Więcej o nowym, weekendowym pociągu KD,
piszemy tutaj.