To nie trwało długo. W niecały miesiąc po przekazaniu Newagowi spalinowego Impulsa 36WEhd, Koleje Wielkopolskie otrzymały z powrotem gotową "hybrydę" - pojazd mogący korzystać zarówno z sieci trakcyjnej, jak i silnika spalinowego.
Koleje Wielkopolskie (KW) w 2019 kupiły cztery spalinowe zespoły trakcyjne Impuls II, a następnie
rozszerzyły zamówienie o dwie kolejne jednostki. Producent od początku nie ukrywał, że pojazd jest identyczny z pociągami dwutrakcyjnymi (przez producenta niewłaściwie nazywanymi hybrydowymi) województwa zachodniopomorskie; w praktyce różniła je tylko obecność pantografu - jednak powodowało to, że nowe Impulsy KW nie mogły korzystać z sieci trakcyjnej na odcinkach zelektryfikowanych.
W lutym tego roku, po błyskawicznym przetargu, Koleje Wielkopolskie
zamówiły montaż odbieraków prądu wyposażonych w kamery, które mają zostać podłączone do rejestratora pojazdu wraz z aktualizacją oprogramowania. Jedynym oferentem był producent pojazdów - Newag.
Zgodnie z harmonogramem, na przełomie czerwca i lipca do Nowego Sącza na montaż przyjechał pierwszy Impuls (36WEh-003). W ubiegłym tygodniu producent poinformował o pomyślnym montażu i przeprowadzonych testach. Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", obecnie pojazd został już odebrany przez przewoźnika, wraz z dopuszczeniem do eksploatacji po przeprowadzonych modyfikacjach.
Zgodnie z planem, pozostałe jednostki mają zostać przebudowane do końca bieżącego roku.