Jak co roku w drugą niedzielę grudnia zmienia się rozkład jazdy pociągów w całej Europie. W Polsce oczywiście największym wydarzeniem z tym związanym będzie wprowadzenie do ruchu Pendolino.
Aktualizacja 6:20 400 pociągów na sieci, nie ma opóźnień
Jak poinofmował rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec, na godzinę 6tą rano wyruszyło już 400 pociągów, nie ma problemów na sieci. Jakby coś się wydarzyło - służby będą interweniować. - Pierwszy pociąg Pendolino z Krakowa już wyjechał - to rzeczniczka PKP IC Zuzanna Szopowska. Na pokładzie m. in. prezes PKP Intercity Marcin Celejewski i nasz reporter Dominik Lebda.
Aktualizacja 6:25 Ponad 200 osób w pierwszym Pendolino
Pierwszy pociąg Express InterCity Premium (Pendolino) punktualnie o godz. 6.05 wyruszył w trasę z Krakowa do Warszawy. Do stolicy dotrze w rekordowym czasie 2h 28 minut. Na pokładzie podróżuje ponad 200 pasażerów, wśród nich ci, którzy kupili bilety w super cenie – 49 zł. Po krótkim postoju w Warszawie, pociąg ruszy w drogę do Trójmiasta i po niecałych 3h dotrze nad morze. Obok tekstu - zdjęcie pociągu autorstwa naszego reportera, Dominika Lebdy.
Aktualizacja 6:35 Informacja Prasowa Alstomu
Pierwsze pociągi dużych prędkości w Polsce - Pendolino wyprodukowane przez Alstom, rozpoczęły kursowanie po polskich torach. Tym samym rozpoczyna się nowa era polskiej kolei, zapewniająca pasażerom nowe standardy, większy komfort podróży oraz skrócone czasy przejazdu pomiędzy północną i południową częścią Polski. Pociągi będą obsługiwały trasy PKP łącząc główne miasta tj. Warszawę, Gdańsk, Gdynię, Kraków, Katowice i Wrocław.
Pociąg Pendolino PKP IC składa się z 7 wagonów i może przewozić do 4o2 osób w trzech klasach: pierwszej, drugiej oraz przeznaczonej dla rodzin z dziećmi. Wagony wyposażone są w klimatyzację, informację pasażerską na ekranach LED, stoliki dla pasażerów, przestrzeń bagażową oraz do przewożenia rowerów. Pozostałe udogodnienia w pociągu to obszerna przestrzeń restauracyjna z barem i stolikami, toalety, również dla osób niepełnosprawnych. Projekt graficzny i kolorystyka powstały we współpracy centrum projektowego Alstom oraz polskiej pracowni maradDeisgn. Włoski projektant Giorgetto Giugiaro wymyślił aerodynamiczny przód, kryjący system pochłaniania energii zderzenia.
- Przekazując pociągi do eksploatacji, Alstom potwierdza swoje doświadczenie w sektorze dużych prędkości a także sukces najlepiej sprzedającego się pociągu dużych prędkości na świecie – Pendolino, który został zoptymalizowany do potrzeb polskich sieci kolejowych. Alstom jest dumny mogąc uczestniczyć w tej historycznej chwili dla polskiej kolei - powiedział Andreas Knitter, Starszy Wiceprezes Alstom Transport, Europa.
Aktualizacja 6:35 Pendolino wyruszyło z Warszawy
Obsługa informuje m.in. o zakazie palenia, możliwości zamówienia posiłku do zajmowanego miejsca i co ciekawe o osobie dbającej o porządek, która w "sytuacjach nadzwyczajnych zabrudzeń" udzieli pomocy.
Przy każdym miejscu znajduje się ulotka zawierająca najważniejsze informacje o pociągu i usługach w nim dostępnych. Obsługa WARS rozdaje poczęstunek. Jedzie się bardzo komfortowo, pociąg utrzymuje stabilną prędkość, której nie odczuwamy, a wyświetlacze nie wskazują jak szybko jedziemy. Po pociągu spaceruje pan robiący pamiątkowe zdjęcia aparatem typu Polaroid, które pasażerowie od razu otrzymują. Za darmo.
Z powrotem (Os 11376) do Widzewa trzymał się rozkładu, z tej stacji odjechał jednak z ok. 5-minutowym opóźnieniem (6.31 zamiast 6.26; przyczyną było zamieszanie wśród obsługi - konduktorzy dwóch pociągów ŁKA stojących przy jednym peronie biegali między składami w tę i z powrotem, jakby czegoś zapomnieli sobie przekazać; z kontekstu rozmów wynikało, że mogło chodzić o plik darmowych pierwszego dnia biletów).
Frekwencja w obu składach - śladowa (kilka osób ze mną włącznie, z czego 2-3 w stronę Koluszek miały kupione w kasie bilety PR i pytały o zwrot pieniędzy).
Aktualizacja 7:05 W pociągu z Warszawy nikt nie zapłacił kary
Poniżej zdjęcie Łukasza z EIP Warszawa - Kraków
Wczesne godziny poranne nie odstraszyły podróżnych. Frekwencja w pierwszych pociągach wynosi około 40%. Wśród pasażerów na trasie Warszawa-Kraków znaleźli się również reprezentanci Polski w saneczkarstwie.
Pociągi jadą zgodnie z rozkładem, punktualnie. Pendolino na trasie Kraków-Warszawa, na odcinku między Psarami a Włoszczową, osiągnęło prędkość 200km/h. Pierwszy raz w historii Polski pociąg w ruchu planowym pojechał z taką prędkością.
Pierwsi pasażerowie dojadą na stację Warszawa Centralna już o godz. 8.33.
Na pokładach EIC Premium pasażerowie wypili już blisko 300 darmowych kaw i 100 herbat. Pierwsi podróżni pojawiają się także w Warsie. Obsługa otrzymuje kolejne zamówienia na śniadania.
Aktualizacja 7:40 Drobne opóźnienie
- Byłem na dworcu, zegary pokazywały jakieś 2-3 minuty opóźnienia EIP z Gdynii przy wjeździe do Malborka. Dodatkowo maszynista miał problemy z rozruchen składu - informuje nasz Czytelnik Piotr Kowal. - Na peronach przed wjazdem była informacja że bilet można kupić tylko w kasie przed rozpoczęciem podróży, ale nic o karze - dodaje.
Czytelnik Damian Rafał Kapinos pisał ok. 7mej na naszym FB: Pierwsza niebieska strzała przeleciała właśnie przez Brzeg. Pokonanie jej 42 kilometrów zajęło zaledwie 19 minut. Maciej Sobieraj dodał: EIP Wrocław - Warszawa w okolicach Lewina Brzeskiego. Prędkość ok. 150-160 km/h.
Aktualizacja 7:50 Ankiety na pokładzie
Łukasz Malinowski (EIP Warszawa - Gdynia): Na pokładzie naszego pociągu prowadzone są badania ankietowe.
Pasażerowie jadący pierwszym pociągiem z Warszawy nie mogą liczyć na takie atrakcje jak podróżujący razem z prezesem Celejwskim. PKP Intercity przygotował małe upominki - dmuchane poduszki pod głowę - ale nie wszyscy na pokładzie je dotąd dostali.
W całym składzie udało mi się doliczyć ok. 90 pasażerów, a więc mniej niż podawała, zarzekając się, że nie musi to być dokładna liczba, obsługa na początku podróży. W całym członie 15 bardzo wygodnie jadą 3 osoby. Nikt nie zdecydował się na podróż z rowerem. Nie ma też zbyt wielu pasażerów z dużym bagażem więc większość półek jest pusta.
Aktualizacja 8:00 Prezes rozdaje certyfikaty, pod siedzeniami żetony na nagrody
Na pokładzie pociągu z Krakowa prezes PKP Intercity Marcin Celejewski rozdaje pasażerom pamiątkowy certyfikat pierwszego przejazdu Express Intercity Premium, wraz z upominkiem (zagłówek podróżny)
A w pociągu z Warszawy przez głośniki popłynął komunikat, że pod niektórymi fotelami są magnesy z wizerunkiem pociągu. Kto je znajdzie, może wymienić na prezent.
Aktualizacja 8:05. Na sieci PLK bez utrudnień
Na mapie utrudnień na sieci PKP PLK, dostępnej na stronie rozklad.pkp, nie ma informacji o żadnych problemach.
Aktualizacja 8:10. Meldunek z Częstochowy
Nasz częstochowski korespondent Dominik Wójcik donosi, że pierwszy EIP z Wrocławia do Warszawy przyjechał na stację Częstochowa Stradom 3 min przed czasem. Do pociągu odjeżdżającego o godz. 7.53 wsiadło ok. 10 osób, tyle samo było odprowadzających i jednocześnie doliczyć się można było ok. 10 miłośników kolei z aparatami.
Dzielimy relację na Pendolino i "nie-Pendolino".
Od tego momentu prowadzić będziemy relację w dwóch artykułach jednocześnie. W tym artykule informować będziemy o kursowaniu Pendolino, a w drugim tekście pojawiać się będą informacje o pozostałych wydarzeniach.
Aktualizacja 8:25. W Gdańsku tłumów nie ma
Paweł Rydzyński z Gdańska Wrzeszcza. Na stację we Wrzeszczu wjeżdża właśnie (spóźniony ok. 2 min) drugi pociąg EIP z Trójmiasta (Gdynia - Kraków). W środku na oko ok. 20-25 osób, we Wrzeszczu wsiada niespełna 10. Plus 3 miłośników kolei z aparatami. Kilkanaście minut wcześniej, w Gdańsku Gł., przez megafony zapowiedziano, że przy wejściu do EIP trzeba mieć bilet, ale nie informowano wprost ani o braku możliwości zakupu w pociągu, ani o karze 650 zł.
Aktualizacja 8:27. Pierwszy Pendolino z Krakowa dojechał do Warszawy
Akualizacja 10:20. Karnowski: Kara 650 zł zostaje
Na żadnej stacji, na której zatrzymują się Pendolino, Infopasażer nie wykazuje obecnie jakiegokolwiek spóźnienia pociągu EIC. Kilkudziesięciominutowe opóźnienia mają dwa inne pociągi PKP IC: w pociągu EC Berlin - Gdynia przed Bydgoszczą nastąpiła awaria taboru, a do pociągu IC Barbakan (Przemyśl - Szczecin) dołączano w Krakowie dwa wagony, w wyniku czego pociąg odjechał z Krakowa z prawie 40-minutowym opóźnieniem. Według informacji sprzed pół godziny, punktualność pociągów na sieci PLK wynosi 94%.
Aktualizacja 11:15 Świetny film Alstomu z okazji premiery ED250
Aktualizacja 11:20 PKP: Pendolino przewiozły już półtora tysiąca pasażerów?
Ponad 1500 pasażerów przewiozły od godziny 6 do 10, pociągi Express InterCity Premium, które dojechały do stacji docelowych. Przejechały w sumie około 1000 km. - poinformowała grupa PKP. Nie mamy pewności co do poprawności wyliczeń kolejarzy jeśli chodzi o zajętość pociągów - wkrótce postaramy się napisać więcej na ten temat.
Aktualizacja 11:50 Pierwsze Pendolino dotarło do Gdańska
Dominik Lebda: O 11:33 pierwszy w historii pociąg Express Intercity Premium z Krakowa Głównego dotarł bez żadnych kłopotów do Gdańska. Przywitało nas bezchmurne niebo. Obsługa pozwoliła na wizytę w kabinie, która robi ogromne wrażenie. Zdaniem pracowników PKP IC pociąg prowadzi się bardzo dobrze. Podróż kończę w Gdyni. Porównując dzisiejszą podróż Pendolino z poprzednimi edycjami rozkładów jazdy, mamy do czynienia z prawdziwym skokiem cywilizacyjnym pod względem komfortu i czasu podróży.
Przejazd pociągu spotyka się z bardzo dużym entuzjazmem. Wzdłuż trasy skład fotografowało i nagrywało sporo osób.
Aktualizacja 12:00 Karnowski: Kolej wraca do gry
– Jesteśmy pierwszym państwem Nowej Unii, w którym pociągi przekroczyły prędkość 160 km/h – przypomniał dziś na dworcu Warszawa Centralna prezes PKP SA Jakub Karnowski. Zapis briefingu znajdziesz tutaj.
Aktualizacja 12:05 Relacja z pierwszego Pendolino w Katowicach
Nasz Czytelnik Tomasz Misiewicz udostępnił nam relację z pierwszego wjazdu Pendolino na stację w Katowicach. Zapełnienie składu wyniosło ok. 40 proc. - Nawet peron wycierano przed podstawieniem pociągu - dziwi się Czytelnik. Jego zdjęcia zobaczysz tutaj.
Aktualizacja 12:30 Pierwsze Pendolino u celu podróży
Dominik: Po sześciu godzinach komfortowej podróży dotarłem do Gdyni. Pociąg zameldował się z dosłownie kilkoma minutami opóźnienia ale było to praktycznie nieodczuwalne. Po takim czasie spędzonym w Pendolino nie odczuwa się zmęczenia. Gdynia wita bezchmurnym niebem.
Aktualizacja 12:55 Czemu Polacy nie postrzegają Pendolino jako rewolucji?
Śledząc na bieżąco pierwsze godziny funkcjonowania Pendolino, pojawiają się cztery zasadnicze wnioski. 1. Pendolino to bez wątpienia projekt epokowy, ale szansa może być niewykorzystana. 2. Z technicznego punktu widzenia, wszystko powinno być dobrze. 3. Natychmiast powinna zostać zniesiona kara 650 zł. 4. Chcielibyśmy przedstawienia przez PKP rzeczywistych statystyk przewozów, z rozbiciem na odcinki. Tymi wnioskami dzielą się Łukasz Malinowski i Paweł Rydzyński.
Aktualizacja 13:35. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji
Na stronie internetowej "RK" jest już dostępna fotorelacja z pierwszego dnia funkcjonowania nowego rozkładu. Zapraszamy do jej obejrzenia.
Aktualizacja 13:45. Sprzątają od razu
Przed wdrożeniem projektu Pendolino wielokrotnie pisaliśmy, że problemem może być kwestia nierozstrzygniętego przetatgu na sprzątanie (na razie, w związku z unieważnieniem pierwszego przetargu, IC podpisało 3-miesięczną umowę z wolnej ręki). Na razie jednak do kwestii sprzątania nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Po przyjeździe pierwszego pociągu z Warszawy do Krakowa, ekipa sprzątająca pojawiła się od razu, czego dowodem jest to zdjęcie.
Aktualizacja 13:55. Pierwsze opóźnienie
Infopasażer "pokolorował" pierwsze opóźnienie Pendolino. EIP 5302/3 z Gdyni do Krakowa, planowany przyjazd do stacji docelowej 14.01, przyjedzie 9 min opóźniony. Wszystkie pozostałe EIP widoczne w tym momencie w Infopasażerze jadą bez opóźnień.
Aktualizacja 14:00. W pociągu Kraków - Warszawa więcej osób niż rano do Krakowa
Łukasz Malinowski rozpoczyna powrotną podróż z Krakowa do Warszawy (odj. 14.03). Donosi, że pasażerów jest "na pewno więcej" niż w czasie porannego przejazdu do Krakowa, kiedy naliczył ich ok. 90.
Aktualizacja 14:30. Komunikat PKP SA: 6 tysięcy pasażerów ma bilety na dzisiejsze przejazdy Pendolino.
Zgodnie z informacjami PKP SA, 6 tysięcy pasażerów ma bilety na dzisiejsze przejazdy Pendolino. 4 tys. kilometrów pokonały składy EIP, które dotarły do celu. Z każdą godziną frekwencja w pociągach wzrasta. Coraz więcej ludzi kupuje bilety na Pendolino. Liczba podróżnych w składach EIP wzrasta. Obecnie, jak podaje PKP SA, frekwencja w pociągach wynosi już 55% - przy czym w tej kwestii mamy, jako redakcja, bardzo poważne wątpliwości odnośnie metody liczenia tej frekwencji.
Zapraszamy do zapoznania się z szerszą treścią komunikatu PKP SA.
Aktualizacja 14:55 Rewelacyjna frekwencja w Pendolino z Krakowa do Warszawy
Jak donosi nasz korespondent Łukasz Malinowski, pierwszy popołudniowy Express Intercity Premium z Krakowa (odj. 14:04) ma rewelacyjną frekwencję. Na pokładzie są dosłownie pojedyncze wolne miejsca - naliczyliśmy 390 pasażerów, a Pendolino zabiera na pokład 402 osoby.
Aktualizacja 15:00 Zrozpaczony pasażer. Zgubił bilet, zapłaci 800 złotych?
"Gazeta.pl" opisuje bardzo niewesołą konsekwencję zakazu sprzedaży biletów na pokładzie Pendolino. Załamany pasażer który... zgubił bilet chodzi po całym pociągu i pyta wszystkich, czy go nie znaleźli. Jeśli nie uda mu się znaleźć biletu, może zapłacić nie tylko za nowy, ale też 800 złotych kary. Nawet jeśli ta konkretna sytuacja nie jest prawdziwa, to problem - jak najbardziej jest.
Aktualizacja 15:50 Łukasz Malinowski z pokładu pełnego pociągu z Krakowa
Wracam do Warszawy. Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy to bardzo dobra frekwencja na pokładzie pociągu. Udało mi się doliczyć 390 pasażerów - tylko kilka miejsc wolnych!
Większość rozmów dotyczy samego pociągu i cen biletów. Jeśli chodzi o komfort podróży to nie udało mi się usłyszeć żadnej negatywnej opinii. Jadąca aż do Gdańska starsza pani relacjonowała koleżance przez telefon, że "na kolei mamy wersal". Spytana o ocenę dodała, że w końcu PKP nie musi się wstydzić swoich pociągów.
Udało mi się również porozmawiać z dwiema osobami, które przynazły że nie jechały pociągiem 7 czy 10 lat. Również one chwaliły komfort, ale zdecydowanie więcej uwagi poświęciły wysokiej jakości obsługi. Kontrola biletów kojarzyła się im bowiem dotąd z niemiłą rozmową z burkającym coś pod nosem konduktorem.
PKP Intercity może zaineresować to, że większość pasażerów porównuje cenę do tej jaką oferuje PolskiBus. Nie udało mi się oczywiście zrobić dokładnego badania, ale kilka osób przynazło, że będzie gotowe zapłacić 20-30 złotych więcej bo podróż jest zdecydowanie wygodniejsza. Podkreślali przy tym, że atrakcyjne są ceny na poziomie nie przekraczającym 70-80 złotych.
Kilka osób wspomniało również o karach, ale wszyscy, którzy jadą tym składem mają zakupione bilety. Dość powszechne jest narzekanie na brak dostępu do internetu. Obsługa nie jest za bardzo zadowolona z wózków do rozwożenia napojów i poczęstunku.
Zwraca uwagę brak komunikatów w języku angielskim, tym bardziej że prawie całą pierwszą klasę zajmują obcokrajowcy - w tym przypadku Rosjanie.
(Jakub: Przez prawie całą podróż w obie strony próbuję porozumieć się z Łukaszem telefonicznie - to prawie niewykonalne. Operatorzy sieci komórkowych muszą - w dalszym ciągu - pracować nad zasięgiem wzdłuż całej linii E65).
Aktualizacja 16:10 Szczegóły pobytu pierwszego Pendolino w Częstochowie
Jak pisze nasz korespondent Dominik Wójcik, Na stację Częstochowa-Stradom pociąg nr 6102 Wrocław Główny – Warszawa Wschodnia obsługiwany przez ED250 wjechał na trzy minuty przed czasem.
Na wyremontowanym dworcu Częstochowa-Stradom powitał nas oddział funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w pełnym rynsztunku, w jaskrawożółtych kamizelkach i z psem. Dało się czuć atmosferę napięcia i oczekiwania na wielkie wydarzenie. Nowe perony były czyste i oświetlone. Wyremontowany budynek dworca gościł już w ciepłej i jasnej poczekalni pierwszych pasażerów na ławkach, czy okienku kasowym IC oraz kolejnych funkcjonariuszy SOK. Odnowione perony oferują pasażerom ławki, wiaty i tablicę z rozkładami jazdy, jednak nadal brak jest wizualnej informacji dynamicznej – ta tkwi w uzupełniającej procedurze zamówienia publicznego.
Trzy minuty przed czasiem pierwszy ED250 z Wrocławia majestatycznie, w akompaniamencie gwizdu tyrystorów wjechał na tor 2 przy peronie II. Na peronie momentalnie rozbłysły flesze aparatów fotograficznych trzymanych przez entuzjastów kolei oraz posiadających wcześniej nabyty bilet pasażerów wsiadających do składu. Nie brakowało również miłośników w roli pasażerów, którzy wyskoczyli na peron, wykonali fotografię i powrócili do wagonu. W Częstochowie nikt nie wysiadł, ale wsiadło ok. dziesięciu osób. Pozostałe dwie dziesiątki, to odprowadzający oraz miłośnicy kolei z aparatami, a także kilku dziennikarzy.
Niecodzienny widok stanowiła delegacja trójki kolejarzy, którzy wręczyli kwiaty załodze pierwszego rejsowego Pendolino i planowo o godzinie 7:53 odprawili pociąg ze stacji. Zanim jednak pociąg odjechał, maszynista musiał odpowiedzieć na szereg pytań lokalnych dziennikarzy i opowiedzieć o komforcie podróży, czy pracy. Żartobliwie wyjaśnił także, jak przyspieszył swój przyjazd o trzy minuty – stwierdził, że „pojechał na skróty za stodołą”...
Aktualizacja 16:30. 4,5 tys. osób, 5 tys. km, 200 jajecznic
Aktualizacja 18:05 Dominik po pierwszym Pendolino wsiada do ostatniego
Niewiele osób - jeśli ktokolwiek - przejedzie pierwszego dnia eksploatacji więcej kilometrów pociągami Pendolino niż nasz dziennikarz Dominik Lebda. Właśnie wsiada on do powrotnego pociągu z Gdyni do Krakowa - oto jego meldunek:
Z około 3-minutowym opóźnieniem wyruszyłem z Sopotu. W Gdańsku w składzie było około 260 pasażerów, w tym spora grupa obcokrajowców. Ostatni dzisiaj EIC Premium z Gdyni do Krakowa, w Tczewie pojawił się z pięciominutowym opóźnieniem.
Na każdej stacji obsługa powtarza komunikat związany z karą za brak biletu na przejazd. Pojawia się również informacja o możliwości przesiadki na stacji, gdzie Pendolino będzie miało postój. Wszystkie przedziały dla osób z dziećmi są zajęte. Kolejny raz spora grupa pasażerów zwraca uwagę na wytłumione wnętrze.
Aktualizacja 18:20 Kraków – Gdynia najpopularniejszą trasą Pendolino
Jak informuje Grupa PKP, do celu dotarło już 12 pociągów Express InterCity Premium. W popołudniowym pociągu relacji Kraków-Gdynia odnotowano stuprocentową frekwencję. Duże zainteresowanie pociągami Express InterCity Premium potwierdza dotychczasowa liczba pasażerów. Pociągami Express InterCity i Express InterCity Premium pojechało dziś ponad 10 tys. podróżnych – to o prawie 2 razy więcej niż w analogicznym dniu ubiegłego roku.
Do godz. 18.00 składy EIP pokonały odległość ok. 6 tys. km. Do końca dnia dystans ten zwiększy się do ponad 10 tys. km.
Aktualizacja 18:35 PLK: Nie odnotowujemy problemów rzutujących na całą sieć
Do godz. 18 uruchomiono na sieci PKP PLK w sumie 2250 pociągów, obecnie kursuje ok. 400 pociągów. – Oczywiście należy pamiętać, że dziś kursuje mniej pociągów niż będzie ich np. jutro. Nie odnotowujemy dużych problemów, które rzutowałyby na kursowanie pociągów na całej sieci. Skala problemów nie jest większa niż podczas poprzednich niedziel. Szczególnie ważną jest informacja, że pomiędzy dużymi miastami pociągi kursują zgodnie z planem – mówi „RK” Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK. Największe odnotowane dziś opóźnienie pociągu PKP IC, TLK Gwarek (Gdynia – Katowice) wynika z awarii lokomotywy. Obecnie Gwarek ma 2,5 godz. opóźnienia.
Aktualizacja 18:55 Padła "szóstka" - dziennikarz WP ukarany mandatem 650 zł
W Pendolino relacji Warszawa - Wrocław (odj. 16:20) wypisany został pierwszy mandat za brak biletu. Jak podał portal Fly4free, karę 650 zł zapłacił dziennikarz Wirtualnej Polski. Pomyliły mu się dni wyjazdu. Obsługa zgodnie z regulaminem sprzedała mu bilet, ale z karą 650 złotych. Informacji nie potwierdza PKP Intercity, ale udało nam się ją potwierdzić u jednego z dziennikarzy WP.
Aktualizacja 19:25 Wirtualna Polska się wstydzi
Jak się okazuje, dziennikarze WP brali udział w "wielkim wyścigu" różnymi środkami transportu (który prowadzą też ze trzy inne portale). Wcześniej wrzucili zdjęcie dwóch biletów z narzekaniem, że z powodu bałaganu PKP Intercity sprzedało dziennikarzowi bilet na miejsce, na którym siedzi inny pasażer. Gdy okazało się, że bilet jest dobry, a dziennikarz pomylił daty - cała relacja zniknęła z portalu.
Aktualizacja 20:15 Przelot na 200 km/h - film Czytelnika
20:45 Dominik wraca do Krakowa. Minął Warszawę
Podczas gdy większość redakcji zamknęła już swoje relacje, Dominik ma przed sobą jeszcze dwie godziny w Pendolino. Radzi sobie całkiem nieźle:
Punktualnie o 20:31 osiągnęliśmy Warszawę Centralną. Pokład opuściła większość pasażerów, ale ich miejsca zajęli nowi, podróżujący do Krakowa. Frekwencja na pewno poniżej 50%.
Rozmawiałem z niezwykle sympatyczną drużyną konduktorską na trasie Gdynia - Warszawa Wschodnia. Bardzo chwalą pracę w EIC Premium. Zwracali uwagę na nowoczesność taboru. Są zadowoleni, że zostali przydzieleni do pociągów Pendolino. Poprzedzone to było prawie rocznymi przygotowaniami i szkoleniami pod kątem oferty, obsługi klientów oraz obsługi samego pociągu. Jak sami przyznają, ogromne zainteresowanie mediów tematem Pendolino sprawiło, że stres nie opuszczał również ich. Są bardzo pozytywnie nastawieni do nowej marki na polskich torach.
Przy okazji byłem świadkiem rozmowy kobiety, która zaczepiła panią konduktorkę. Pasażerce niezwykle spodobały się stroje służbowe drużyn. Rzeczywiście są one bardzo eleganckie. Pani, która rozmawiała z konduktorką, podróżuje koleją od 9 lat. Była bardzo zadowolona z odmiany, jaka ma miejsce na trasach obsługiwanych Pendolino.
W kuluarach usłyszałem, że obsługi EIC Premium jest łącznie około 110 osób, w tym 10-20 nowo przyjętych osób.
Podróżując na pełnej trasie Gdynia - Kraków, po pewnym czasie ciągle powtarzany komunikat o wysokiej karze za wejście i podróż bez biletu naprawdę irytuje. Zwracają na to uwagę pasażerowie.
Dowiedziałem się, że w chwili obecnej nie ma możliwości sterowania oświetleniem (np. wyłączenie głównego oświetlenia), ponieważ decyzją PKP Intercity w trakcie podróży ma funkcjonować pełne oświetlenie. Może warto tę kwestię przedyskutować?
Odbyłem już pełną podróż z Krakowa do Gdyni i jestem w połowie drogi powrotnej. W żadnym momencie nie odczułem dyskomfortu z winy foteli.
Aktualizacja 22:45 Świetny film z pierwszego przejazdu
Aktualizacja 23:03
Dominik dojechał do celu z opóźnieniem dwóch minut, pora kończyć naszą relację. Dziękujemy wszystkim Czytelnikom, którzy byli z nami - to był emocjonujący dzień. Dziękujemy również służbom prasowym Grupy PKP i Alstom, Bartkowi Banaszakowi, oraz naszym Korespondentom: Dominikowi Lebdzie, Łukaszowi Malinowskiemu, Romanowi Czubińskiemu, Rafałowi Jasińskiemu i Dominikowi Wójcikowi. Relację prowadzili dla Was Jakub Madrjas i Paweł Rydzyński.
Na koniec oddajmy głos Dominikowi:
Dotarłem do Krakowa. Po 12 godzinach w Pendolino - i to w drugiej klasie - nie jestem zmęczony. Tych sześciu godzin w jedną stronę po prostu się nie czuje. W obie strony na pokładzie była pełna informacja i miła obsługa pracowników PKP i Wars. Było też czysto dzięki "mobilnemu stróżowi czystości". Momentami było za ciepło albo za zimno, ale to drobny mankament.
Tabor tej klasy, te 200km/h (na jeszcze skromnym fragmencie trasy), możliwość odbycia podroży z Krakowa do Trójmiasta i powrotu w jednym dniu, i wiele innych zmian, które dzisiaj weszły w życie to elementy, na które czekaliśmy od lat. Spółce za organizację pierwszego dnia EIC Premium na torach należy się duża pochwała. Oby tak było codziennie.