– Kolej, infrastruktura i transport to niezwykle ważna część gospodarki – powiedział Janusz Piechociński na konferencji prasowej zorganizowanej podczas Kongresu Kolejowego w Łodzi.
Jednocześnie wicepremier i minister gospodarki zwrócił uwagę, że od PKP PLK oczekuje się lepszego planowania inwestycji, odnosząc się w tym kontekście m.in. do kwestii przedłużającej się modernizacji linii do Łodzi.
– Wchodzimy w 2015 r. z nowym taborem, cieszę się, że dużą część tego taboru wytwarzana jest w Polsce. Pesa i Newag osiągnęły sukces na skalę międzynarodową. Są wyjątkowo konkurencyjni, dzięki ekspansji polskiego kapitału weszliśmy na trwałe do europejskiej czołówki – powiedział Janusz Piechociński.
W kontekście planowanych kierunków rozwoju transportu kolejowego, Janusz Piechociński zauważył m.in., że „zmieniają się korytarze, a spedycja i transport podlegają turbulencjom”. Z jego słów wynika, że przewozy towarowe w Polsce będą się w kolejnych dekadach (mimo postępującego rozwoju transportu kontenerów) niezmiennie opierać na przewozach węgla. – Zmieniają się branże przemysłu, jedne wygasają, inne się pojawiają. Kolej jest przyzwyczajona do „starych” dziedzin transportu. Jest intencją rządu, aby zwiększać uprzemysłowienie kraju. W dalszym ciągu węgiel będzie fundamentem polskiej energetyki, będzie tak co najmniej do 2050 r. – zwrócił uwagę wicepremier.
Wicepremier docenia kolej, ale do Łodzi przyjechał samochodem
Zapytany przez dziennikarzy Piechociński, czy… przyjechał do Łodzi na Kongres Kolejowy pociągiem, przyznał, że nie. – Ale jeżdżę do Łodzi regularnie pociągiem na mecze siatkówki – przyznał wicepremier. Zwrócił jednocześnie uwagę, że realizowane obecnie inwestycje transportowe, m.in. budowa podziemnego dworca Łódź Fabryczna, zwiększa atrakcyjność tego miasta i ma szansę przyciągać inwestorów. – Władze miasta Łodzi i województwa łódzkiego są bardzo przychylnie nastawione dla przedsiębiorczości. Osiągnięto duże sukcesy z zakresu BPO, sektora ICT, przemysłów nowej generacji – ocenił Piechociński.
Dziennikarze dopytywali też, co wicepremier sądzi o ślimaczącej się już od 8 lat modernizacji linii Warszawa – Łódź. Piechociński przypomniał, że celem usprawnienia modernizacji, zdecydowano o całkowitym zamknięciu, od 12 października, fragmentu Rail Baltiki, czyli linii łączącej Warszawę z Białymstokiem. Zwrócił jednak jednocześnie uwagę, że podobna decyzja w przypadku linii łódzkiej była niemożliwa, zwłaszcza biorąc pod uwagę toczące się inwestycje drogowe.
Linii do Łodzi nie sposób było zamknąć na czas remontu
– Wyobraźmy sobie, co byłoby, jeśli np. przez 2 lata linia byłaby nieczynna. Wielu łodzian przeniosłoby się za pracą gdzie indziej – ocenił Janusz Piechociński, dodając jednak jednocześnie, że od PKP PLK należy oczekiwać lepszego planowania inwestycji.