Mieszkańcy Szamotuł i Wronek skarżą się na nowy rozkład jazdy. Z powodu zbyt krótkich peronów nie zatrzymują się dwa pociągi, które odjeżdżały w najdogodniejszych dla mieszkańców tych miejscowości godzinach – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Jak pisze dziennik, problem z peronem we Wronkach pojawił się już w ubiegłym roku, kiedy „część pociągów przestała się tam zatrzymywać, bo peron był dla nich rzekomo za krótki”. „Gazeta Wyborcza” przypomina, że po jej interwencji okazało się, że z peronem jest wszystko w porządku, tylko kolejarze źle go zmierzyli. „Ale teraz nocny pociąg TLK ze Świnoujścia do Poznania jest tak długi, że we Wronkach znów się nie zatrzymuje. Podobny problem dotyczy Szamotuł.” – pisze „GW”.
Dziennik przypomina, że zmiany w tym rozkładzie będą mogły nastąpić dopiero w marcu, wraz z tzw. pierwszą korektą. „Urząd Marszałkowski za kilka dni ma przedstawić Przewozom Regionalnym propozycje zmian” – czytamy w „Gazecie”.
Więcej