Paweł Choduń (Medcom): Pieniądze zainwestowane w KDP powinny zostać w Polsce

– Projekt KDP, jak każdy duży projekt infrastrukturalny ma szansę stać się kołem zamachowym gospodarki – wskazuje przedstawiciel firmy Medcom. – To są olbrzymie pieniądze przeznaczone nie tylko na port komunikacyjny, ale wszystkie projekty towarzyszące – zauważa i dodaje, że te pieniądze powinny zostać w Polsce.

– Polscy producenci, polscy wykonawcy, polscy poddostawcy mają kompetencje do tego, żeby uczestniczyć w tym projekcie i może on się stać rzeczywiście kołem zamachowym dla następnego impulsu rozwojowego – mówi Paweł Choduń. Podkreśla, że krajowi przedsiębiorcy mogą brać udział w realizacji tych dużych inwestycji zarówno jako liderzy, ale i jako członkowie konsorcjów. Równie ż w tym drugim przypadku zyskają doświadczenie, jak i impuls technologiczny do dalszego rozwoju.

– Medcom jako firma już od dawna uczestnicząca w projektach kolei wysokich prędkości ma to doświadczenie z rynków zagranicznych. Nawet obecnie realizujemy projekty z zagranicznymi producentami taboru i mamy tutaj pewne przewagi dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych technologii – mówi wiceprezes Medcomu.

Podkreśla, że projektując linię, czy kupując tabor na potrzeby kolei wysokich prędkości trzeba myśleć w długiej perspektywie – 30-40-letniej. – Jednym z kluczowych elementów dla powodzenia takiego projektu jest zastosowanie od razu energooszczędnych, ekonomicznych i ekologicznych technologii w taborze. Medcom, dzięki zaawansowanemu rozwojowi technologii węglika krzemu jest w stanie już dzisiaj zaproponować takie rozwiązania klientom w Polsce – mówi Paweł Choduń.